Mam dziwny problem przy odpalaniu samochodu najczęściej po dłuższym postoju jak przekręcam kluczyk rozrusznik kreci i słyszę ze silnik również zaczyna kręcić i puszczam kluczyk a silnik tak jak by momentalnie siadał na obrotach dosłownie ułamek sekundy z 1000- do 200 i albo znowu wróci na obroty z aż całym silnikiem zatelepie
tak jak by nagle iskra się pojawiła albo by dostał paliwa albo zgaśnie za drugą próba z reguły tego problemu już nie ma jak i również na ciepłym silniku problem się nie pojawia.
Wie może ktoś co może być tego przyczyną???
Może pompa paliwa
bo tak jak by po dłuższym postoju paliwo sie cofało i przy pierwszym odpalaniu go zabrakło
Może coś z rozrusznikiem
Bo w sumie jak kluczyk przekręce to silnik pracuje z ciekawości go sekundke dłużej przytrzymałem i normalnie pracował a jak puszczam kluczyk momentalnie siadaja obroty tak jak by silnik nie był zgrany z rozrusznikiem
ustaweinie zapłonu
tylko ze ten problem wystepuje z regóły rano po dłuższym postoju a pozniej znika
wyprzedzając odpowiedzi świece kable nowe


:D:D
silikonem...
nieumiejetnosc skladania silnika przez mechanika doporowadziła do tego ze silnik zostal zmieniony
a jeszcze pytanie podczas jazdy nie słyszysz klepotania w silniku tak jakby zawory? i jak palec wyglada bo on tez moze byc przyczyna lub kopulka