Witam Ponownie.
Wcześniej pisałem o problemach z gaśnięciem podczas jazdy a teraz mam problem z odpaleniem. Na początku gasł po 2 czy 3 sekundach od odpalenia a teraz nie można go wcale odpalić. Sąsiad sprawdził, i tester pokazuje błąd czujnika halla i nie da rady go skasować. Mimo to uważa że jest sprawny. Ogólnie to podobno jest słaba iskra i nie wiemy dlaczego. Sąsiad obstawia na cewkę. Kable i paluch zostały wymienione na nowe. Macie jakieś pomysły co to może być??
Pozdro




Słuchaj miałem ten sam problem u siebie... Byłem u jednego mechaniora powiedział mi że mam do wymiany aparat zapłonowy i że jest to koszt 700zł... Pojechałem do 2 dał mi cewkę na podmianę i sobie jeździłem kilka godzin... Wydawało mi się że skoro wszystko jest ok to od cewki trzeba zacząć. Wiec kupiłem nową cewke... Na jakiś czas było ok później znów lipa...
wymieniłem czujnik halla, i problem znikł raz mi się zdarzyło po wymianie tych 2 elementów że auto zgasło musiałem poczekać z 15 min odpaliłem i jeździło tak jak powinno...