K@mil, cóżeś taki kolego skromny. No ale w tym wypadku takie cóś jak odma, tu wdać, leci nad podstawą filtra http://photos01.allegroimg.pl/photos/or ... /885245491 w prawo i na około silnika w górę koło wtrysku

tyle że w 1.8 czy 2.0 naprawdę rzadko sie zatyka

jarekddz,
Moge ci odpowiedzieć na twoje pytanie
Masło pod korkiem to oznaka uszczelki pod głowicą
smród który czujesz to raczej przepalony olej i benzyna w nim jest to wina pierścieni które sa już wytarte i tłok lata na wszystkie strony
ile mechanik weźmie za wymianę?? hmmm to zależy
musisz policzyc co ile wyjdzie
przy wymianie pierścieni masz do roboty głowicę
czyli: planowanie głowicy jakieś 150zł (w cenie powinien być szlif zaworów)+ uszczelka pod nią (kup jakąs dobrą!) 60-70zł przydało by sie wymienić jeszcze uszczelniacze zaworów 2zł za sztukę potrzebujesz ich 8 + uszczelka pokrywy zaworów jakieś 30zł + olej + filtr oleju max 20zł
za robociznę to w zalezności od warsztatu biora od 200zł do 1000zł (tyle chcieli odemnie w Warszawie) jesli fundusz Ci pozwoli to zrób sobie od razu rozrząd
Ale w 1 kolejności jedź na sprawdzenie kompresji na tłokach jak to napisał kolega pablomed,
Ja naprawiałem auto w siedlcach i za cały remont z częściami zapłaciłem 1200zł
wymienili mi pasek rozrządu + rolke napinacza + uszczelka pod głowicą + szlif głowicy i zaworów + uszczelniacze zaworów + uszczelka pokrywy zaworów + uszczelka kolektora ssącego + olej i filtr + uszczelka miski olejowej + zimeringi

Jesli mechanik rozbierze Ci silnik to niech sprawdzi panewki na korbowodzie oraz czy nie ma progów na bloku silnika bo jesli są to szukaj 2 silnika...

tylko że jak mu nie ubywa płynu chłodzącego i nie zwiększa się stan oleju to uszczelka pod głowicą raczej odpada... Najlepiej to niech kolega jarekddz wybierze się w dłuższą trasę i jak maź zniknie (stopi się) to jest ok. A co do pierścieni to zmierz ciśnienie w cylindrach tylko najpierw nagrzej silnik

Podłącze się i ja pod temat.U mnie przybyło około 3mm na bagnecie i czuć smród benzyny z oleju.Stało się to po mrozach.Kiedy temp.spadała poniżej -20
Chcąc go odpalić musiałem trzymać przez jakiś czas nogę na gazie bo inacze silnik nie chciał zapalić,chodził jakby na trzy gary ,dopiero po minucie takiego trzymania na gazie i przegazowaniu go do 3tys.obrotów trzymał normalnie obroty i palił równo na wszystkie gary.Teraz jak temp.wzrosła pali od strzała
i chodz równo.Fakt podczas mrozów go nawet nie rozgrzałem.Miałem kiedyś podobny problem z tym ,żę miałem uszkodzony wtrysk po jego wymianie problem ustał oleju nie przybywało.Płyn chłodniczy nie ucieka.Mam pytanie, czy ten benzyna .odparuje z oleju, o ile nie będzie jej przybywać!

Jezeli benzyna dostaje sie do oleju to(moge sie mylic) ale tylko przez uszkodzone pierscienie Wiec radze podjechac do mechanika i sprawdzic cisnienie sprezania koszt nie wielki a szybko da odpowiedz!!!

I taka moja rada zeby po odpaleniu w duze mrozy nie utrzymywac duzych obrotow bo czesto pierscienie siadaja a czasem nawet i glowica moze peknac

JA już raz miałem taki problem.Silnik zalewało paliwem i też była benzyna w oleju.Przyczyną był wtrysk paliwa.Po wymianie wtrysku, problem ustał.Benzyny nie było w oleju.W te mrozy,też mi go zalewało jak wtedy.Może komputer wariował(było mu za zimno ) i lał paliwo jak głupi.
pozdrawiam

Płynu chłodniczego nic nie ucieka, więc uszczelkę wykluczam... bardzo możliwe, że to wtryski... poza tym odpada sonda lambda, bo nie latają mi obroty... jutro z rana podpinam się pod komputer - to coś da?
Zastanawiam się czy jechać też na pomiar ciśnienia oleju... jak uważacie?

Olej już mam nowy, tylko czeka na wlanie - Castrol GTX HM 15w/40 4 litry...

[ Dodano: 2010-01-29, 18:17 ]
A tak poza tym - gdzie jest wtrysk paliwa? Bo chciałbym go obejrzeć..

jarekddz, pisałem Ci żebys pojechał na sprawdzenie ciśnienia
to kosztuje 50zł a będziesz wiedział czy to pierścienie czy nie
ja miałem taka samą usterke tylko bez uszczelki pod głowicą
a jesli okażę się że masz walnięty choć jeden pierścień to silą rzeczy będziesz musiał zrobić uszczelkę pod głowicą
Ktoś napisał wsiądź w samochód i zrób z 50km tak żeby się zagrzał
jeśli "budyń" zniknie spod korka to wykluczysz uszczelka ale problem oleju zostanie jedź na kompresje jeśli na 10atmosfer na każdym z tłoków będziesz miał 9,5 atmosfery sprężania to nie ma tragedii
po tych zabiegach będziesz wiedział że może być to jeden z wtryskiwaczy
A tak swoja drogą jak wymieniacie wtryskiwacze to wymienia się komplet przy takim leciwym silniku albo regenerowac lub czyscić

no i ja koledzy miałem problem z podwyższonym stanem oleju w te mrozy no i wyrażnie czuć bęzyną z bagnetu ale mi sie zdaje że to kilka czynników na to wpłynęło po pierwsze samochód lata na krótkich trasach (6 km) też mam te "masło" na korku no i jak weżmiecie palcem wewnątrz pokrywy zaworów to jest cała ty wysmarowana po drugie zamarzała mi odma (silnik 2.0 z gazem) co 2 dni czyściłem po trzecie palił na 3 garach wiem bo sprawdzałem podnosząc przewody wysokiego napięcia na zapalonym silniku i na jednym nie było różnicy w pracy silnika . no i teraz jest szukanie zaczełem od wymiany świec na NGK ( bo wstyd się przyznać bo auto ma 4 lata w polsce i pierwsza wymiana świec ) na razie pomogło ale wymienie jutro palec w kopułce ( koszta okrutne dobry kosztuje aż 15 zł ha ha) no i po 4 dniach już olej w normie no i na szczęście zelżał mróz a mechanik mi mówił że jak na którymś tłoku nie spala się paliwo to idzie do oleju

Dzisiaj śmigałem trochę autkiem i nie wyczułem nic konkretnego. Jutro zmienię olej i zobaczymy czy dalej bedzie benzynka do oleju wpadac.
Lampo, troszkę poczytałem o usterkach z pierścieniami i jest opisane, że wystepuje wtedy spadek mocy i olej zaczyna brać. Mi na czarno nawet nie zakopci, mocy jest tyle samo, czasem go pogonię nawet.
Rezygnuję z podpinania pod kompa i auto jedzie jutro na kompresję. Zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Masła już prawie nie ma na korku, odma wyczyszczona, bo była troche zasyfiona...

jarekddz napisał(a):Dzisiaj śmigałem trochę autkiem i nie wyczułem nic konkretnego. Jutro zmienię olej i zobaczymy czy dalej bedzie benzynka do oleju wpadac.
Lampo, troszkę poczytałem o usterkach z pierścieniami i jest opisane, że wystepuje wtedy spadek mocy i olej zaczyna brać. Mi na czarno nawet nie zakopci, mocy jest tyle samo, czasem go pogonię nawet.
Rezygnuję z podpinania pod kompa i auto jedzie jutro na kompresję. Zobaczymy, ale jestem dobrej myśli. Masła już prawie nie ma na korku, odma wyczyszczona, bo była troche zasyfiona...

Tylko jarekddz nie mierz kompresji na zimnym silniku bo będzie wyższa niż jest naprawdę

Zmieniłem olej w sobotę i dziś sprawdziłem stan... szok - jest ponad max i znów czuć benzynę Auto idzie na kompresję.

[ Dodano: 2010-02-10, 13:21 ]
Ehhh, nie daje rady się umówić na spotkanie Wszyscy zajęci mechanicy u Mnie... może jutro się uda...

Jedno mnie tylko dziwi - gdyby poszły pierścienie, to bym czuł brak mocy i olej by spalało, a ja nie czuję jego braku i z rury czuć ewidentnie benzynę...
Zatankowałem do pełna i po przejechaniu 140km nie mam połowy baku
Kompresja powinna wyjaśnić czy faktycznie pierścienie papa.... i jeszcze jedno - jeśli to pierścienie to ile wyjdzie mnie remont silnika? Zmieszczę się w 600 zl?

PS: Czy to w ogóle mogą być wtryskiwacze?
PS: Silnik ciężko mi rozgrzać do 90 stopni ( cały czas jest między 75-80, dopiero na postoju dochodzi do 90 ), tak więc termostat i czujnik temp do wymiany zapewne...

[ Dodano: 2010-02-11, 17:03 ]
Dzisiaj byłem na pomiarze sprężania w cylindrach:
1- 11,7
2- 12
3- 11,9
4- 12

Silnik byłem rozgrzany do ok 75 stopni...
Stan oleju - centymetr ponad stan

Co o tym mam teraz myśleć?
Ciśnienia oleju niestety nie sprawdzili, bo gonią ich terminy i umówiłem się na przyszły tydzień.