Golf 3 zgasł w czasie jazdy i nie odpala

przez **Monty** » 27 lut 2011, o 11:35

Witam,
Mam problem z moim 16-letnim golfem 3. Dziś po przejechaniu ok. 40 km zgasł i nie chce odpalić. Przy próbie odpalenia świecą się kontrolki oleju i akumulatora. Akumulator był wczoraj ładowany, bak jest pełny, olej w dolnej granicy, ale dolanie nie poskutkowało. Kręci ale nie może zaskoczyć. Pewnie czeka mnie holowanie, ale chciałabym wiedzieć czy do warsztatu czy lepiej może już na miejsce wiecznego spoczynku??? :-(

Z góry dziękuję za wszelkie sugestie!!!
Pozdrawiam,
Monty

przez **marecki71** » 27 lut 2011, o 11:58

Miałem ostatnio coś takiego.
Wpadłeś może w kałuże lub było mokro / padał deszcz / była zwiększona wilgotność ?

przez **prezesik** » 27 lut 2011, o 12:23

- cewka do sprawdzenia (przełożyć od innego gofra na próbę) lub zdjąć główny przewód od cewki, założyć świecę, przyłożyć do silnika i sprawdzić, czy jest iskra
lub
- czujnik halla znajdujący się na aparacie zapłonowym
lub jeszcze
- kopułka - zdejmij i sprawdź, czy nie ukruszył się taki grafitowy trzpień na środku - on przekazuje iskrę na świece

przez **Monty** » 27 lut 2011, o 16:03

Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi. Obawiam się jednak czegoś gorszego... Po bliższych oględzinach widzę piankę (a la cappucino) w zbiorniku oleju i zmniejszoną ilość płynu chłodniczego... Jakoś wersja z kopułką i hallem bardziej mi się podoba...
Pozdrawiam,
Monty

przez **sweetboy90** » 27 lut 2011, o 16:06

wczesniej plyn ci nie ubywal? nie masz zadnego wycieku?

przez **Monty** » 27 lut 2011, o 16:21

Nie wydaje mi się, w każdym razie nie zauważyłam. Ale ten spieniony olej nie świadczy o tym, że łączy się on z płynem chłodniczym?? Wygląda dokładnie jak cappucino...

przez **sweetboy90** » 27 lut 2011, o 16:43

no wlasnie nie chce krakac ale mogal pojsc uszczelka pod glowica... ale niech sie inni wypowiedza

przez **prezesik** » 27 lut 2011, o 16:50

Jezeli silnik jest niedogrzany, jezdzi sie na krotkich odcinkach czyli ok 3-5 km to cappucino (szczegolnie zima) jest normalne. Wystarczy przeciagnac auto jakies kilkadziesiat km to ten osad znika.

przez **sweetboy90** » 27 lut 2011, o 17:51

Monty napisał(a):Dziś po przejechaniu ok. 40 km zgasł i nie chce odpalić

po takim dystansie, nawed jesli jest maslo w oleju, powinno w wiekszosci zniknac, tak mi sie zdaje

przez **Monty** » 27 lut 2011, o 20:13

No właśnie... Powinno... No nic dziękuję raz jeszcze za porady, dziś jeszcze holowanie do mechanika, a po diagnozie decyzja - reanimacja czy eutanazja

Pozdrawiam, Monty

przez **danny.tcz** » 27 lut 2011, o 20:18

zaprowadz auto do dobrego elektryka ...
2 latka temu mialem taki sam przypadek wrocilem z trasy i zgasl mi miedzy blokami na osiedlu ... niestety na parking musialem go sam doprowadzic i wtedy krecil krecil i nic ....
zaprowadzilem go do elektryka ....
diagnoza na dzien dobry sonda cewka i jakies inne bajery ...
grzebal w nim chyba ze 3 dni i zrobil ...
co sie okazalo sonda z cewka cala wymiana kabli palca kopulki i mialem swiece wymienic i jak reka odjal na tych swiecach do tej pory jezdze i jest wszystko ok
osobiscie do oleju wtedy nie zagladalem wiec nie powiem jak wygladalo ....
ale miejmy nadzieje ze u ciebie to samo co i u mnie bylo ...

przez **PabloSBT** » 28 lut 2011, o 17:07

Monty napisał(a):Witam,
Mam problem z moim 16-letnim golfem 3. Dziś po przejechaniu ok. 40 km zgasł i nie chce odpalić. Przy próbie odpalenia świecą się kontrolki oleju i akumulatora. Akumulator był wczoraj ładowany, bak jest pełny, olej w dolnej granicy, ale dolanie nie poskutkowało. Kręci ale nie może zaskoczyć. Pewnie czeka mnie holowanie, ale chciałabym wiedzieć czy do warsztatu czy lepiej może już na miejsce wiecznego spoczynku??? Z góry dziękuję za wszelkie sugestie!!!
Pozdrawiam,
Monty

pewnie padła cewka zapłonowa miałem to samo tyle że ja zdążyłem tylko przed dom wyjechać

łatwo ją sprawdzić wystarczy zdjąć kabel z kopułki (środkowy) ten który idzie do cewki zapłonowej i tam włożyć świece i zobaczyć czy będzie iskrzyć przy próbie odpalenia

w golfach 3 bardzo często siadają cewki i w twoim przypadku też raczej to będzie cewka koszt ok 200zł nowa lub do 100 zł używana z tym że polecam wymienić na nową bo używana też nie wiadomo ile potrzyma