prędzej bywało to częściej ale ustąpiło po wymianie kopułki i palca (Beru) oraz kabli WN (Sentech). Po podłączeniu kompa wskakuje błąd sondy, mierzyłem multimetrem i wiem że kwalifikuje się do wymiany. Dziś zrobiłem reset ECU i zrobiłem z 20km (80-120km/h) wrzucam luz- nic, hamuje do zera - nic. Natomiast hamuje przed progiem zwalniającym, czekam 5-7sek, samochód gaśnie i tak przy czterech progach po kolei. Stoję w zatoczce skręcam delikatnie kierownicą w lewo- gaśnie. Stoję- obroty ok- wciskam hamulec- nic- puszczam- gaśnie. Co najlepsze po kolejnych pięciu kilometrach, kręcę, hamuje i nic. Wiem że to chora sytuacja i naprawdę nie wiem jak to ogarnąć więc jeśli ktoś mógłby pomóc to proszę o jakieś porady. [ Dodano: 2012-10-25, 16:16 ]
Zapomniałem dodać że problem występuje zarówno na benzynie jak i LPG

