Problem jest z tym że gdy jadę i przyspieszam to nic nie słychać ale już gdy zwalniam i jadę powoli słychać rytmiczne stuki z przodu jakby coś pod maską . Myślałem że to wina tłumika walącego o belkę ale gdy dobrze się przysłuchałem to na pewno coś z przodu . Dźwięk przypomina metaliczne stukanie . powiedzcie co to może być Może być to przegub wewnętrzny, poduszki silnika czy jeszcze coś innego proszę o pomoc
tez mam ten silnik i mi tak stukalo w silniku przy temperaturze -20 stopni jak odpalilem silni przez 5 minut tak robilo.nie wiem czemu teraz juz tak nie robi
No wiesz u ciebie to raczej coś z silnikiem . A z tym pukaniem w silniku to też mi się zdarzyło przy -25 w tym roku , ale przez 5 sekund zaczęło coś walić chyba panewki aż się przeraziłem że silnik poszedł w pi.du. Chodzi do tej pory , ale u mnie to raczej zawieszenie silnika poszło a inaczej mówiąc poduszki do wymiany 2 bo 1 pod skrzynią była wymieniana rok temu