Cześć

Silnik 1.8 ABS

PB
Wolne obroty prawie ok czasami wypada zapłon (nie ma pyrkania z wydechu) ale silnik chodzi generalnie równo, jednak dziś odrazu po odpaleniu zaczeły falować przez chwilkę 1000-1100.

Na LPG, jest identycznie.

Silnik nagrzany, trzyma rowne obroty, czasami jakby gubił zapłon.

Problem: Na podwyższonych obrotach na zimnym i cieplym silniku słychac pyrkanie z wydechu, taka przerwa w pracy silnika, owe pyrkanie słychać z końcowego tlumika.

Wczasie jazdy wszystko ok.


Zauważyłem od 2 miesiecy leciutko ubywa płynu chłodzącego, ale prawie nic.
Problem z pyrkaniem zauważyłem od wczoraj.

Miesiac temu wymienilem prewencyjnie:

Nowe:
-świece NGK
- kable WN
-kopułka (palec stary)
- wszystkie filtry
-lpg po regulacji


Czy Ktoś z Was miał podobnie ?

Normalny objaw

No to troszę uspokoiłeś mnie

Ale czy masz na myśli to że monowtrysk będzie pyrkał z wydechu jeśli przytrzymam mu podwyższone obroty ?
Widzisz , ja mam wrażenie że tego wcześniej nie było. Niemam kata, mam strumienice juz 5 rok.


A co może być powodem że na zimnym silniku zaraz po odpaleniu obroty mi podskoczyly, czyli odpalam, jest 1000 obr., mija 30 sekund i wzrastają do 1100 po czym odrazu wracają. Krokowiec może być powodem ?

Może być krokowy, ale pierw zrób reset ECU.

oki zrobie reset . Generalnie z silnikiem jest wszystko ok ale ZDARZAŁY mu się odbitki, tzn. czym zimniejszy był poranek tym większa szansa na falowanie obrotów. Czyli widzę ewidentny związek z niską temperaturą.
Gdy miesiac temu zeszlo do -5C, to po dojechaniu do skrzyzowania mocno falowało az zgasł. Po ponownym odpaleniu ok. Działo się to na LPG. Czy czujnik temperatury moze dawac takie objawy?

Sprawdź 4 świece, jeżeli jest czarna to masz pęknięty wężyk podciśnienia, który łączy się z serwem i wchodzi do głowicy, przez to na 4 cylindrze tak jakby nie chodził, Tak było kiedyś u mnie https://www.youtube.com/watch?v=HXQFsuLa6UQ