witam panów

po dzisiejszym pucowaniu przepustnicy powiedziałem dosć stożkom!!! miałem dobrej firmy simota z olejkiem dbałem ale i tak ciągnie syf do komory.

decyzja była jedna poszedłem w ori puche filtra z wkładką K&N

i tak mam zabudowe filtra na 2e z przepływką i są 2 wloty na wężyki pytanie z kad te węzyki mam wyczarować i i jaka kolejnosć ich montażu

daje foto o co mi chodzi

U góry do przepustnicy dochodzi weżyk, leci w dół i najprawdopodobniej masz go teraz podpiętego bezpośrednio do regulatora ciśnienia paliwa.
A normalnie na tym wezyku ma być jeszcze trójnik , z niego odałęzienie leci do jednego z króćców tego termostatciku z fotki, a z drugiego króćca kolejny wężyk idzie w tył do dolnej części obudowy filtra i jest tam z tyłu podłączony do pneumatycznego siłownika klapki ciepłe/zimne. Wężyki muszą po pierwsze szczelne, po drugie z takiego materiału aby nie zapadały się od podciśnienia, czyli plastykowe albo ze "zbrojonej" gumy.
Póki co auto bez tych wężyków będzie normalnie działać. Dziłanie klapki przydaje sie troszkę ma mrozach, powoduje że trochę ciepłego powietrza od osłony kolektora wydechowego trafia do silnika. Dzięki czemu w fazie rozgrzewania silnika benzyna lepiej odparowywuje w mieszance.

nie no ja mam ten trójnik poniżej przepustnicy jeden idzię do niej drógi gdzieś za kolektor a trzeci do regulatora

wiec jeszzce jeden trójnik założyć?? bo jak kupiłem golfa to te węzyki wołały o pomste miałem nielada zagryche o co biega niechodził golf, ale jakos poradziłem sobie i hasał na stożku

to zobacz czy ten co idzie za kolektor został zaślepiony, bo niema tam iść , to jest ten kawałek co powinien iść do termostaciku