ustawienia zapłonu 1.8 vag pokazuje 24'

przez **kazior** » 18 lut 2012, o 22:44

Witam! posiadam golfine 1.8 oznaczenia silnika sie nie doszukalem, moc 75km podtlenek lpg jest, ale to akurat tu nei ma znaczenia (chyba)

podpiołem moją golfine pod vaga i uwaga okazalo sie ze mam zapłon wyprzedzony o 24'

zapłon powienien byc ustawiony na ok 6'

teraz czy moge przekrecic sam aparta zapłonowy w lewo i znowu sprawdzic wagiem kat wyprzedzenia czy lepiej wyciagnac caly aparat i przestawic palec np o jeden zab?

dodam ze przy obecnych ustawieniach, silnik ladnie pali, nie szarpie nim i nie gasnie, wszystko w normie rzekłbym.

zmieniłem cały aparat zapłonowy gdzyż w poprzednim był sagem w którym padł czujnik halla, ponad to spalanie było wielgasne 16l gaziku po miescie unikajac korkow

przez **pablomed** » 19 lut 2012, o 15:13

ustawiasz lampą stroboskopową vag w tym silniku nieprzydatny

przez **kazior** » 20 lut 2012, o 10:22

kurcze lampą to bym musiał jechac do mechanika, a vagiem jestem sobie sam w stanie to zrobic, pytanie czy on dobrze pokazuje bo rożne opienie na ten temat słyszalem

przez **PabloSBT** » 20 lut 2012, o 16:21

kazior napisał(a):kurcze lampą to bym musiał jechac do mechanika, a vagiem jestem sobie sam w stanie to zrobic, pytanie czy on dobrze pokazuje bo rożne opienie na ten temat słyszalem

mi mechanik ustawiał lampą stroboskopową kąt wyprzedzenia zapłonu na 6 stopni a jak podłączyłem na vagu to pokazuje 27 stopni ;> i co dziwne jak daje gazu to kąt się zmienia

więc według mnie lepiej dać te 50 zł zarobić mechanikowi i niech on ustawi

przez **kazior** » 20 lut 2012, o 23:15

a powiedz mi jakiego vaga używalłes?

bo ja sciągnołem polskiego vaga z neta, kabel mam taki na usb pod laptopa ze wtyczka co pasi do mojego golfa z dioda, może to "dziadostwo" daje niemiarodajny wynik.

taki kąt Ci pokazuje na wyłączonym silniku czy na pracującym?
ja sprawdzałem na pracującym na niskich obrotach na biegu jałowym.

ostatnio mialem przyjemnosc pojezdzic troceh po gorach to srtasznie dziadkowato chodzil, slaby silnik, pedal w podlodze a auto pod gorke w ogole nie jedzie

przez **PabloSBT** » 21 lut 2012, o 13:05

kazior napisał(a):a powiedz mi jakiego vaga używalłes?

bo ja sciągnołem polskiego vaga z neta, kabel mam taki na usb pod laptopa ze wtyczka co pasi do mojego golfa z dioda, może to "dziadostwo" daje niemiarodajny wynik.

taki kąt Ci pokazuje na wyłączonym silniku czy na pracującym?
ja sprawdzałem na pracującym na niskich obrotach na biegu jałowym.

ostatnio mialem przyjemnosc pojezdzic troceh po gorach to srtasznie dziadkowato chodzil, slaby silnik, pedal w podlodze a auto pod gorke w ogole nie jedzie

ja kupiłem na allegro kabel OBDI+adapter na OBDII a sprawdzałem programem Polski Vag 4.9 bo inne nie chcą działać na windows 7

wczoraj na wieczór sprawdzałem na wyłączonym silniku pokazuje 24.2 a na wolnych obrotach pokazuje od 24-do 24.6 więc nie jest to chyba miarodajny wynik

sprawdź układ zapłonowy u mnie samochód był słaby przez palec a obroty mi falowały przez czujnik halla

teraz już nie jest słaby przy podjeździe pod górę nie traci prędkości a jak zredukuje to jeszcze przyśpiesza nawet pod dużą górę

jak byś miał przestawiony zapłon to na pewno byś to poznał

strzelał by samochód z wydechu nie równo pracował i zamulał by przy mocniejszym wciśnięciu gazu

przez **pablomed** » 21 lut 2012, o 20:56

kazior, zrozum: VAG nie starczy w żadnym Golfie III do ustawienia zapłonu. Ogólnie: w silnikach na jednopunkcie, i starszych wielopunktach mysi być sama lampa. To się tyczy 1.8

W nowszych silnikach ale jeszcze bez czujnika wału korbowego Vagiem trzeba wprowadzić sterownik silnika w stan gotowości do ustawienia zapłonu, ale sam zapłon ustawia się już kręcąc aparatem zapłonowym i używając lampy.

W tych dwóch przypadkach VAG nie pokazuje całkowitego kąta wyprzedzenia zapłonu, tylko wartość o jaką sterownik cofa zapłon w danych warunkach pracy silnika.

Dopiero w najnowszych wtryskach z czujnikiem wału korbowego VAG określi rzeczywiste wyprzedzenie, po prostu żeby to zrobić musi mieć dwa punkty odniesienia czyli sygnał z halla i sygnał z czujnika wału, czas pomiędzy impulsami z tych dwóch czujników umożliwia mu wyliczenie wyprzedzenia, ale w tych silnikach wyprzedzenie nie jest ustawialne, to tego potrzeba głębszej ingerencji w mapy zapłonu i to są tematy tuningowe.

Podsumowując - potrzebujesz lampę stroboskopową klucz 13 do aparatu i nic więcej. 15- 20 zeta u mechanika minuta pracy.

przez **kazior** » 21 lut 2012, o 23:33

zgadzam sie z przedmówcą w 100% niestety albo na szczeście nasze golfiki czy venciki nie posiadaja za dużo elektroniki przez co sa takie kochane. ładnie to wszystko wytłumaczyles

do kolegi jeszcze wyżej mam pytanie, czy ten czujnik halla wpływał u Cibie jakos na spalanie gdy był walniety?

przez **PabloSBT** » 23 lut 2012, o 19:55

kazior napisał(a):zgadzam sie z przedmówcą w 100% niestety albo na szczeście nasze golfiki czy venciki nie posiadaja za dużo elektroniki przez co sa takie kochane. ładnie to wszystko wytłumaczyles

do kolegi jeszcze wyżej mam pytanie, czy ten czujnik halla wpływał u Cibie jakos na spalanie gdy był walniety?

u mnie ze spalaniem było bardzo dziwnie raz w mieście mi spalił niecałe 9 litrów a później na trasie spalił 10

i przy wyprzedzaniu był bardzo słaby i na wolnych obrotach przebierał aż czasami w środku drżał:) teraz jest dużo lepiej jak wyprzedzam tira już nie muszę mieć 2 km na rozbieg

przez **kazior** » 23 lut 2012, o 22:25

w dzisiejszych czasach to ekonomia bierze gore i nie wyprzedza sie tirów

cieszmy sie ze mamy podtlenek bo inaczej drzały by nasze portwele.
9 litrów to bym niczego nie ruszał, fak kielce troche lzejsze miasto niz krakow,

moj potwor w zimie szarpal nawet po 16 litrow (krotkie trasy, zimny silnik, uszkodzony czujnik halla jeszcze mi swieci ze mam mase zwarta przy sondzie lambda kurde) no i wymienilem caly aparat zaplonowy z sagema gdzie padl czujnik na boscha gdzie niby czujnik jest lepszy, sprawdzam spalanie ale juz mi sie wydaje ze jest lepiej, zobaczymy, powoli nie mam sily do tego mojego dziada a jak go kupowalem to mowilem sobie ze pierwsze auto to musi takie byc zeby czlowiek mail co robic

przez **ci-nek** » 10 kwi 2013, o 00:01

hej, chciałbym odgrzać kotleta.

pytanie, czy dobrze zrozumiałem treść waszych wypowiedzi - koledzy mieliście zamulone autka z dziwna pracą silnika i pomogło ponowne ustawienie kata zapłonu? dobrze rozumiem?

co ile km trzeba ustawiać to na nowo? miałem robione jakies 18k km temu (ponoć, bo był rozrząd grzebany)

przez **pablomed** » 10 kwi 2013, o 22:19

Ta czynność nie podlega okresowej regulacji. Ustawia się jeśli się np wyciągało aparat zapłonowy, albo np poprawiało błędnie ustawiony rozrząd. Jeśli rozrząd jest ustawiany przy każdej zmianie paska fachowo łacznie z ustawieniem kółka wałka pośredniego i aparat nie był wyjmowany to ustawiać nigdy nie trzeba bo to się samo nie przestawi, tylko wskutek błędu naprawiającego.