szarpanie na gazie...

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

szarpanie na gazie...

Postprzez swiezak77 » 3 lis 2008, o 19:44

Witam! Silnik ADY 2.0 8v 115KM, gaz sekwencja Elpigaz Stella Nord, poszarpywania zaczynają się od obr 1800 do 2800 przy przyspieszaniu, na benzynie słabiej wyczuwalne, natomiast na gazie bardzo. Z programu VAG kod błędów początkowo wyskakiwał 00537 i 18-00 upper limit, później dodatkowo jako drugi błąd 00537 i 19-10 Lower limit. Z tego co czytałem po forach wskazuje że sonda do wymiany, ale jeśli na ten błąd moze mieć coś jeszcze innego wpływ to prosiłbym o pomoc. Dodatkowo powiem że na zimnym nie jest bardzo wyczuwalne na gazie natomiast jak sie rozgrzeje to jest bardzo. Ku jakiej firmie mam sie kierować przy kupnie sondy NGK czy Bosch???
Każdy może być kimś.... :)
swiezak77
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 26 lip 2008, o 00:23
Lokalizacja: Sochaczew

szarpanie na gazie...

 

Postprzez Golfik1986 » 3 lis 2008, o 20:44

jak dla mnie sonda jest wporzadku bo jabys mial sonde w dupie gaz by ci wogole na zimnym nie chodzil chociaz nie wiem jak jest w sekwencji wiem ze sie przelacza na gaz jak silnik zalapie jakas temp. kazdy gazownik ci powie czy sonda jest wporzo jak podlaczy pod kompa. a patrzales czy masz swiecie wporzadku pierwszy objaw szarpania bynajmniej u mnie byly swiece do dupy
JAK RYCERZE ZAWSZE BRONIMY HONORU {Z}
Avatar użytkownika
Golfik1986
Ekspert
 
Posty: 1325
Dołączył(a): 18 paź 2008, o 20:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez swiezak77 » 3 lis 2008, o 20:49

Powiem tak, świece NGK, kable sentech, kopułka i palec bosch - wszystko nowe... zostawiłem cewkę - nie wiem jak sie sprawdza ją. ale jak nie sonda to czemu wywala w VAG'u?? Chodzi żeby nie wydać 350zł i okaże się że to nie to... przy pierwszej regulacji po kupnie auta powiedział mi jeszcze że mam wypadanie zapłonów i wyregulował tak że prawie nic nie było wyczuwalne... ale świece zmieniłem i całą resztę i dalej szarpie...
Każdy może być kimś.... :)
swiezak77
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 26 lip 2008, o 00:23
Lokalizacja: Sochaczew

Postprzez Golfik1986 » 3 lis 2008, o 20:58

hhmm na bledach na kompie zbytnio sie nie znam. a co ci powiedzial gazownik?? ze sonda ma jakies przebiecie??? no wychodzi na to ze wszystko wporzadku. od cewki tesh moga sie dziac podobne rzeczy jesli reszta jest wporzadku.wiadomo ze gaz jest bardziej wyczulony na pewne podzespoly i wszystko musi byc na cacy nie jak na benzynie. a sonde zawsze mozesz kupic uzywana ja tak zrobilem ale moja rada odwiedziny u jakiegos dobrego gazownika a takich jest malo.....
JAK RYCERZE ZAWSZE BRONIMY HONORU {Z}
Avatar użytkownika
Golfik1986
Ekspert
 
Posty: 1325
Dołączył(a): 18 paź 2008, o 20:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez swiezak77 » 3 lis 2008, o 21:07

no napewno jest mało, w mojej miescowości to już nie ma gazowników tylko hurtownicy i ściemniacze, byle kase zgarnąć i heja do przodu... ja jeżdże do Warszawy do serwisu autoryzowanego Elpigazu i tam mi się podobało że jak nie mogli ustawić na postoju to kompa do auta i w trasę... pewnie do nich podjadę ale nie chcę regulować bez nowej sondy, bo kasy mi szkoda wydawać, co do błedów kompa to czytałem o nich, w większości znikały po wymianie sondy, ale wolałbym od Was się dowiedzieć czy zanim kupię to mam coś jeszcze sprawdzić...
Każdy może być kimś.... :)
swiezak77
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 26 lip 2008, o 00:23
Lokalizacja: Sochaczew

Postprzez Golfik1986 » 3 lis 2008, o 21:13

czyli nie wiesz nic od gazownika. takze lepiej jak napisales jechac i sprawdzic sonde bo w kazdej temp pokaze jak pracuje sonda. a co do sond NGK moim zdaniem bedzie najlepsza ale na twoim miejscu bym pomyslal na uzywka chociaz nie zawsze mozna trafic dobrze....
JAK RYCERZE ZAWSZE BRONIMY HONORU {Z}
Avatar użytkownika
Golfik1986
Ekspert
 
Posty: 1325
Dołączył(a): 18 paź 2008, o 20:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez swiezak77 » 3 lis 2008, o 21:17

powiem tak trafić można dobrze ale jak pomyślę że za jakis czas mam mieć to samo... to nie chce myśleć. jak kupię to nową, będe miał gwarancję itp...
Każdy może być kimś.... :)
swiezak77
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 26 lip 2008, o 00:23
Lokalizacja: Sochaczew

Postprzez Golfik1986 » 3 lis 2008, o 21:19

w sumie cos w tym racji jest byle to byla ona a nie sianko wydane na marne...
JAK RYCERZE ZAWSZE BRONIMY HONORU {Z}
Avatar użytkownika
Golfik1986
Ekspert
 
Posty: 1325
Dołączył(a): 18 paź 2008, o 20:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez swiezak77 » 3 lis 2008, o 21:25

odpukać bo bym chyba nic mu już nie wymienił.. ;)
Każdy może być kimś.... :)
swiezak77
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 26 lip 2008, o 00:23
Lokalizacja: Sochaczew

Postprzez Golfik1986 » 3 lis 2008, o 21:30

hehe tak sie mowi jak mi cos nie chodzi w aucie chodze wokolo tego i spac nie moge wszystko musi byc dograne na cacy :mrgreen:
JAK RYCERZE ZAWSZE BRONIMY HONORU {Z}
Avatar użytkownika
Golfik1986
Ekspert
 
Posty: 1325
Dołączył(a): 18 paź 2008, o 20:54
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez swiezak77 » 3 lis 2008, o 21:33

to chyba wszyscy tak mają Miłośnicy golfików... ze mnie to śmieją że każde auto które kupię to zaraz muszę robić z niego "nowe" ;)
Każdy może być kimś.... :)
swiezak77
Berbeć
 
Posty: 6
Dołączył(a): 26 lip 2008, o 00:23
Lokalizacja: Sochaczew

Postprzez Golfik1986 » 3 lis 2008, o 21:37

to jest chyba taki syndrom dobrego kierowcy. ja np jak jezdzilem skoda slyszalem pukanie w zawieszeniu dalem przejechac sie mnustwo ludziom nikt nic nie slyszal diagnosci to samo nie wiedza. az w koncu doszedlem co to:P takze to chyba norma ze jak jezdzisz tym autem to wiesz co go boli :-D
JAK RYCERZE ZAWSZE BRONIMY HONORU {Z}
Avatar użytkownika
Golfik1986
Ekspert
 
Posty: 1325
Dołączył(a): 18 paź 2008, o 20:54
Lokalizacja: Bydgoszcz


- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości