pytanko o gaz

Wszystko o LPG

Moderator: Moderator

pytanko o gaz

Postprzez Buull » 20 lis 2008, o 12:24

witam. mam pytanko: czy mozna odpalac rano samochod na gazie?? czy stanie sie cos jesli bede rano odpalal na gazie i jezdzil czy lepiej robic tak zeby odpalac na benzynie a pozniej przelaczac na gaz??
Buull
Gaduła
 
Posty: 451
Dołączył(a): 18 kwi 2008, o 11:27
Lokalizacja: Płock

pytanko o gaz

 

Postprzez pogo84 » 20 lis 2008, o 12:43

lepiej jest zdecydowanie odpalic na benzynie przejechac pare set metrów i dopiero przelaczyc na gaz
pogo84
Badacz tematu
 
Posty: 194
Dołączył(a): 2 paź 2007, o 18:29
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wyrrwas » 20 lis 2008, o 13:15

zdecydowanie lepiej dla silnika odpalając go na benzynie, a zwłaszcza zimą
poza tym dobrze jest aby silnik przełączając na gaz był ciepły bo co to za sens odpalić na benzynie po czym od razu zmienić ??
<i>Whatever you do, do it well.</i>
Avatar użytkownika
wyrrwas
Czytacz
 
Posty: 79
Dołączył(a): 12 wrz 2008, o 11:24
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mani51 » 20 lis 2008, o 14:03

wyrrwas napisał(a):poza tym dobrze jest aby silnik przełączając na gaz był ciepły bo co to za sens odpalić na benzynie po czym od razu zmienić


a no sensu ni ma ale jak nie chce palić na gazie to trza zapalić na pb i dopiero przerzucić na gaz...mój dopóki palił na gazie to nie było zmiłuj - czy mróz czy nie paliłem na gazie a że teraz już nie chce złapać na gazie to odpalam na benzynie i czekam tylko tyle aż się ustabilizuję obroty i dodaję gazu żeby przełączyć...jak bym miał zapalać na pb i czekać aż sie rozgrzeje to pewnie trzeba by za 50pln benzyny nalać na miesiąc więc wyszło by tyle samo co bym na samej benzynie jeździł...a tak w ogóle to nic nie ma sensu :-P
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez Buull » 20 lis 2008, o 15:01

mani51 napisał(a):
wyrrwas napisał(a):poza tym dobrze jest aby silnik przełączając na gaz był ciepły bo co to za sens odpalić na benzynie po czym od razu zmienić


a no sensu ni ma ale jak nie chce palić na gazie to trza zapalić na pb i dopiero przerzucić na gaz...mój dopóki palił na gazie to nie było zmiłuj - czy mróz czy nie paliłem na gazie a że teraz już nie chce złapać na gazie to odpalam na benzynie i czekam tylko tyle aż się ustabilizuję obroty i dodaję gazu żeby przełączyć...jak bym miał zapalać na pb i czekać aż sie rozgrzeje to pewnie trzeba by za 50pln benzyny nalać na miesiąc więc wyszło by tyle samo co bym na samej benzynie jeździł...a tak w ogóle to nic nie ma sensu :-P


kolego czyli na gazie można odpalać jak bedzie zimno i nic sie nie stanie przy silniku??
Buull
Gaduła
 
Posty: 451
Dołączył(a): 18 kwi 2008, o 11:27
Lokalizacja: Płock

Postprzez mani51 » 20 lis 2008, o 15:13

Buull napisał(a):nic sie nie stanie przy silniku??


przy silniku nic a wręcz przeciwnie bo zimnego gazu jest więcej w jednostce objętości więc mieszanka jest wzbogacona oczywiście tylko w przypadku I-ej generacji bo w drugiej już sterownik reguluje skład mieszanki...niemniej jednak przy zapalaniu na zimno cierpią tylko membrany parownika
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez Luis011 » 20 lis 2008, o 17:24

Jest kilka aspektów odpalania na LPG zimnego silnika, które to moga wplywac negatywnie na jego prace. Trzeba wziasc pod uwage, ze reduktor (parownik) odparowuje ciekly gaz do postaci gazowej, wiec jezeli nie ma odpowiedniej temperatury plynu chlodzacego ktory tu ogrzewa membrany moze dojsc do czesciowego zasania mieszanki gazowej w postaci cieklej i odparowaniu dopiero w ukladzie dolotowym lub w cylindrach silnika, powoduje to zwiekszone tarcie a wiadomo ze nie wplywa to pozytywnie na zywotnosc silnika. Zazwyczaj jednak jezeli do tego dojdzie przewody i tak wczesniej zamarzna razem z reduktorem. (Nie wspomne o zywotnosci parownika i przewodow w takiej sytuacji) Przy duzych mrozach mozna sie posilkowac ciepla woda i wylac ja na reduktor. Druga sprawa to taka ze gaz jest paliwem suchym (pomijajac zanieczyszczenia ktore to powoduja korozje), benzyna chodz rozpylona zawsze ma jakies mozliwosci smarne, niewielkie ale ma.

Sprawa nastepna, to jakosc LPG. Miesznina propanu i butanu w odpowiedniej proporcji nie jest agresywna, ale niestety zanieczyszczenia i dodatki stosowane przez producentow wplywaja negatywnie na uklady samochodu. Lepsze odparowanie pomaga w lepszym spaleniu tej chemii. Wystarczy sie przyjrzec ukladowi wydechowemu jak pieknie i szybko koroduje od srodka w samochodach z LPG.

Sprawa adaptacji ECU i lapania bledów na LPG jest bez sporna. W ukladach z mechanicznym wtryskiem, przy normalny uzytkowaniu, problemem jest praca ukladu rozdzielajacego na sucho co rowadzi do zatarcia. (genelarnie kosztowna sprawa), a co dopiero jezeli odpalamy tylko na LPG. Mozemy w niedlugim czasie powiedziec benzynce Zegnaj.
O wybuchach w ukladzie dolotowym nie wspomne.

W sumie producenci nowych ukladow gazowych z jakiegos powodu zabezpieczaja czujnikami temperatury przelaczanie sie na gaz, wiec o czyms to swiadczy.

Moim zdaniem mozna w sytuacjach awaryjnych odpalac ale nie notorycznie.

A generalnie to kazdego sprawa na czym odpala i jak traktuje swoje wozidelko :]
Luis011
Berbeć
 
Posty: 11
Dołączył(a): 12 lis 2008, o 13:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez mani51 » 20 lis 2008, o 17:44

Luis011 napisał(a):moze dojsc do czesciowego zasania mieszanki gazowej w postaci cieklej
:-| co?

Luis011 napisał(a):powoduje to zwiekszone tarcie
:-| co?

Luis011 napisał(a):Druga sprawa to taka ze gaz jest paliwem suchym (pomijajac zanieczyszczenia ktore to powoduja korozje), benzyna chodz rozpylona zawsze ma jakies mozliwosci smarne, niewielkie ale ma.


od smarowania to w silniku jest olej a nie paliwo...z wyjątkiem diesla :-)

Luis011 napisał(a):W ukladach z mechanicznym wtryskiem


w naszych trójkach nie było takiego rozwiązania


Luis011 napisał(a):W sumie producenci nowych ukladow gazowych z jakiegos powodu zabezpieczaja czujnikami temperatury przelaczanie sie na gaz, wiec o czyms to swiadczy.


kolejny przykład pchania elektroniki gdzie się da po to aby oduczyć zwykłych użytkowników myślenia

Luis011 napisał(a):A generalnie to kazdego sprawa na czym odpala i jak traktuje swoje wozidelko


i to zdanie jest najlepszym zakonczeniem tej dyskusji
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez dziabi3 » 21 lis 2008, o 16:30

mani51,

hej kolego masz racje z tym 50 złotymi na miesiąc

bo ja mam tak ustawione ze dopiero jak ma 30 stopni silnik to sie przełancza n lpg

ale jak tak do tego nie podchodzę bo na tych 50zł przejadę 5km dziennie razy 20 dni = 100 km miesięcznie wiec ta kasa nie lidze na marne

ale przy normalnej jeździe za 50 zł zorbie prawie 200km

jest strata 100 km z racji ssania

ale weź pod uwagę że silnik z rana odpalony odrazu na gazie nie pali tyle co auto rozgrzane tylko przepala duzą ilość gazu bo reduktor nie odparowywuje lpg dobrze

przykałd

ja prze 5 dni odpalałem na lpg z racji skopconej pompki zrobiłem na zbiorniku 26.5 litrowym zamiast jakieś 320 km to zrobiłem 290km

widać ze straciłem 30 km to jakiś 2,5 litry gazu a miesięcznie wypalam 5 zbiorników

wiec straciłbym 150 km w ciągu miesiąca przez odpalanie na gazie

wiec kalkulacja jest prosta

na benzynie tarce 100km a na gazie 150

wiec i tak opłaca sie odpalać na benzynie i nagrzać auto do 30 stopni


niewiem czy to dla was zrozumiałe

ale chce wam pokazac ze szybjkie przełanczanie na lpg nie jest takie opłacalne bo gaz jest marnotrawiony

i u mnie opłaca sie bardziej odpalc na pb albo i wychodzi na to samo


niby 50 km albo i 0 ale reduktor nie dostaje po gaciach

a co niekturzy piszą o tym ze silnik sie szybciej zuzywa podczas odpalania n lpg bo nby reduktor z rana az pluje gazem w silnik i to sie niby ma mieszac z olej ale niewiem czy to prawda ;-)
Średnie spalanie 7,5>8l lpg /5,8l pb
dziabi3
Members
 
Posty: 513
Dołączył(a): 10 wrz 2007, o 20:40
Lokalizacja: ewewefwef

Postprzez seb » 21 lis 2008, o 17:49

Luis011 napisał(a):Jest kilka aspektów odpalania na LPG zimnego silnika, które to moga wplywac negatywnie na jego prace. Trzeba wziasc pod uwage, ze reduktor (parownik) odparowuje ciekly gaz do postaci gazowej, wiec jezeli nie ma odpowiedniej temperatury plynu chlodzacego ktory tu ogrzewa membrany moze dojsc do czesciowego zasania mieszanki gazowej w postaci cieklej i odparowaniu dopiero w ukladzie dolotowym lub w cylindrach silnika, powoduje to zwiekszone tarcie a wiadomo ze nie wplywa to pozytywnie na zywotnosc silnika. Zazwyczaj jednak jezeli do tego dojdzie przewody i tak wczesniej zamarzna razem z reduktorem. (Nie wspomne o zywotnosci parownika i przewodow w takiej sytuacji) Przy duzych mrozach mozna sie posilkowac ciepla woda i wylac ja na reduktor. Druga sprawa to taka ze gaz jest paliwem suchym (pomijajac zanieczyszczenia ktore to powoduja korozje), benzyna chodz rozpylona zawsze ma jakies mozliwosci smarne, niewielkie ale ma.

Sprawa nastepna, to jakosc LPG. Miesznina propanu i butanu w odpowiedniej proporcji nie jest agresywna, ale niestety zanieczyszczenia i dodatki stosowane przez producentow wplywaja negatywnie na uklady samochodu. Lepsze odparowanie pomaga w lepszym spaleniu tej chemii. Wystarczy sie przyjrzec ukladowi wydechowemu jak pieknie i szybko koroduje od srodka w samochodach z LPG.

Sprawa adaptacji ECU i lapania bledów na LPG jest bez sporna. W ukladach z mechanicznym wtryskiem, przy normalny uzytkowaniu, problemem jest praca ukladu rozdzielajacego na sucho co rowadzi do zatarcia. (genelarnie kosztowna sprawa), a co dopiero jezeli odpalamy tylko na LPG. Mozemy w niedlugim czasie powiedziec benzynce Zegnaj.
O wybuchach w ukladzie dolotowym nie wspomne.

W sumie producenci nowych ukladow gazowych z jakiegos powodu zabezpieczaja czujnikami temperatury przelaczanie sie na gaz, wiec o czyms to swiadczy.

Moim zdaniem mozna w sytuacjach awaryjnych odpalac ale nie notorycznie.

A generalnie to kazdego sprawa na czym odpala i jak traktuje swoje wozidelko :]

Nic wiecej dodac i ujac.
seb
 

Postprzez mani51 » 21 lis 2008, o 17:59

dziabi3, wreszcie jakieś argumenty w temacie co nawet do mnie trochę przemawiają :-)
Ale (bo zawsze jest jakieś ale) po przeliczeniu na złotówki i tak lepiej wychodzi przełączać szybko lub nawet odpalać na gazie bo według Twoich spostrzeżeń około 2,5l gazu tracisz na zbiorniku więc w miesiącu 12,5l = 25zł (max 30) czyli oszczędzasz 20 zł i po roku masz już na nowy parownik z montażem i regulacją włącznie a wytrzyma dłużej niż rok więc...tak czy inaczej różnica jest niewielka i jestem w stanie zrozumieć każdego kto grzeje na pb...dzięki, że mi w tym pomogłeś :padam: :hyhy:
Avatar użytkownika
mani51
Members
 
Posty: 1415
Dołączył(a): 30 cze 2008, o 09:43
Lokalizacja: TJE, Wodzisław

Postprzez dziabi3 » 21 lis 2008, o 22:17

zgadzam sie z tobą ale napisałem ze zysysk jest mały a nawet zero

skłaniam sie przyznać tobie racje

ja powiem ci tak

mi na gazie odpala pięknie ( jak sie ustawi wstępne otwarcie zaworu prawidłowo to jest miodzio) ale wole odpalać na benzynie niech biedak z rana sobie troszkę po degustuje :lol: sie odrobiną pb

ja w auto pakuje durzo kasy a to i tak 92 rok ale za to odpukać nie zawodny

i zal mi go skoro zysku wielkiego niema

ale pamiętaj ze gazu siorbie więcej jak odpalasz na lpg wiec nie wiem czy na parownik by stykało w ciągu roku

ale z drugiej strony kolega taty pasatem 7 lat na gazie smigał bez pompki pb i sprzedał auto i miał to gdzies kupił drugie i hula dalej



tak jest jak ktoś używa auta jako środka lokomocji a ja raczej jako pasje

nie ublirzając tobie

z drugiej strony boje sie aby sie mi instalka nie popaprała skoro chodzi idealnie
Średnie spalanie 7,5>8l lpg /5,8l pb
dziabi3
Members
 
Posty: 513
Dołączył(a): 10 wrz 2007, o 20:40
Lokalizacja: ewewefwef


- - -



Powrót do Silniki benzynowe (LPG)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości