Panowie, zakładam nowy temat gdyż chciałbym dobrze opisać problem. Otóż mam Golfa 1.6 i od pewnego czasu poważny problem z odpalaniem. Wymieniałem przewody, swiece ( w jednej była pęknięta elektroda nie wiem dlaczego ). Silnik jak jest ciepły odpali mi bez problemu i pracuje równo, jak est zimny tez przeważnie odpali ale gdyby była taka sytuacja że zapalę go jak jest zimny i przejadę do 500m i zgaszę to muszę go kręcić z 2 minuty na pełnym gazie. Zachowuję się tak jak stara WSK'a która się zalała:) Ostatnio zapalił mi po 4 dniach stania i za chwilę sam zgasł i niema szans żeby go odpalić, co jakiś czas zaczyna łapać i dalej nic. Elektryk zasugerował mi cewkę ale nie chcę kupować czegoś bez sensu. CO sądzicie o tym? Proszę o pomoc.
Pozdrawiam



Jak możesz to usuń tego mojego powyższego posta.
jadę dzisiaj po miernic cisnienia i sprawdzę to. Cisnienie sprawdzałem jakis rok temu i jus wtedy na jednym cylindrze był z tym problem ale silnik jakos działał ale teraz jest kicha. Doradźcie mi jeszcze czy w razie potrzeby remontu silnika lepiej jest go wyremontować czy kupić silnik na auta zezłomowanego??
lepiej tak moim zdaniem