Witam!!!
Panowie mam pytanie czy potrzebny jest dolot ciepłego powietrza do filtra ?
wiem jaka funkcje on pełni, ale robi się coraz cieplej wiec czy muszę w to inwestować ?

nie, pozaślepiaj tylko otwory
Chcąc usprawnić nieco pracę silnika pakuje się tylko zimny dolot i to jeszcze z chłodnego miejsca - zderzaka np. Więc jedyne co, to może się minimalnie dłużej nagrzewać, poza tym będzie tylko lepiej

Po co to zaślepiać ?
na benzynie jak i na gazie silnik równo pracuje nie skacze po obrotach po za tym tam jest klapka sterowana podcisnieniem wiec jak na dworze jest cieplo lub zimno sama domyka dolot zimnego/cieplego powietza

[ Dodano: 2013-04-16, 14:44 ]
mam jeszcze jeden problem proszę o radę
Otóż moja furka ma ciężki rozruch świece kable i rozdzielacz z aparatem zostały wymienione i zapłon ustawiony, na benzynie temat jest dla mnie zrozumiały bo pompę w baku mam na dodatkowym przekaźniku jak jadę na gazie to nie pracuje wiec przed odpaleniem na benzynie muszę parę razy włączyć i wyłączyć zapłon żeby układ złapał ciśnienie w tedy odpala na dotyk a na gazie ciężko pali nawet jak ciepły co można zrobić żeby łatwiej mu przychodził rozruch na LPG wymienione zostały filtry powietrza i LPG dawka też była ustawiana u gazownika

pawel002626 napisał(a):Po co to zaślepiać ?
na benzynie jak i na gazie silnik równo pracuje nie skacze po obrotach po za tym tam jest klapka sterowana podcisnieniem wiec jak na dworze jest cieplo lub zimno sama domyka dolot zimnego/cieplego powietza

Klapka jest sterowana podciśnieniem.. Gdy silnik jest zimny klapka blokuje dopływ zimnego powietrza by silnik mógł się szybciej zagrzać. Gdy już silnik osiąga odpowiednią temperaturę klapka zamyka dopływ ciepłego powietrza z kolektora i otwiera dopływ zimnego powietrza z wlotu za błotnikiem.

Tak więc jeśli wszystko jest ok klapka działa jak ma działać... to nie ma sensu tego wywalać.

kolego Paweu_mk3 z pełnym szacunkiem ale nie zrozumiałes tematu.
Chodzi o to iż osłona nad kolektorem wydechowym skorodowała wiec ja wywaliłem i pytałem czy moge tak jezdzic na co kolega Opik odpisal ze tak (czytaj dokladnie ) wiem po co jest ta klapka i dolot cieplego powietrza. Chodzilo mi o to ze po co mam zaslepiac otwor do ktorego przychodzi gietki kanal z cieplym powietrzem za duzo go nie wleci do filtra bo tam jest ta klapka co steruje cieplym zimnym powietrzem.
Ps. nie wiem jak u ciebie to jest rozwiazane ale u mnie temperatura silnika nie ma nic do polozenia klapki. podcisnienie wychodzi z nad dolotu w polowie rurki jest zawor z bimetalem albo czyms takim w kazdym badz razie jest tam przepona jak jest cieplo na dworze to nie puszcza podcisnienia na klapke a jak jest zimno ok 5 stopni celcjusza to podcisnienie jest. Klapka jest na sprezynie, jak nie ma podcisnienia to do silnika zasysane jest zimne powietrze

Ofc.. mój błąd...

Co do tych niby wielkich inwestycji... Jeśli nie dostaniesz tej rury w motoryzacyjnym to w jakimś sklepie budowlanym już na pewno. Podajesz wymiary i tyle.

A Co do zaślepiania.. Też nie wiem jaki sens.. No ale co ja się tam znam.

ale ja nie potrzebuje rury ?

pawel002626, ja też chyba nie zrozumiałem o co Ci chodzi. Jeżeli chcesz po prostu wywalić rurę to spoko, nic się nie stanie, tylko syf się będzie dostawał do środka.
Myślałem że chcesz zrobić tzw zimny dolot i tylko takie powietrze wpuszczać, wywalić klapkę od podciśnienia itd. Wtedy musiałbyś zaślepić otwór w puszcze, bo co Ci po zimnym dolocie jak jest otwór i ciepłe powietrze tak czy tak się dostaje

pawel002626 napisał(a):ale ja nie potrzebuje rury ?

To jej nie będzie. Proste. Będziesz narzekał w zimę że się długo grzeje.

pawel002626, podsumowując: najlepiej zrobić jak było fabrycznie, osłonę na kolektor wydechowy i rurę od niej pod filtr dokupić niech wszystko będzie jak z fabryki - oprócz oczywiście miksera LPG.
Natomiast praktycznie - braku ciepłego powietrza raczej nie zauważysz w żaden sposób, chociaż ma to służyć lepszemu odparowywaniu kropelek benzyny w mieszance póki silnik się nie rozgrzeje . Na LPG - bez znaczenia i tak jest gazem parować już nie musi
Problem pojawia się tylko gdy utalentowany gazownik zamknie dopływ zimnego powietrza a zostawi ciepłego - bardzo często tak robili. To jest błąd skutkujący utratą znacznej ilości mocy na rozgrzanym silniku i na obu paliwach.