Ostatnio pisałem kwestionując potrzebę serwisu instalacji gazowej i konkluzja była taka, że nie jest mi potrzebna i sam z pomocą kumpla spuściłem mazut z reduktora i wymieniliśmy filtr gazu a kwestię samej regulacji na razie olałem.

Jednak dzis jadac powoli w korku ze zdumieniem stwierdzilem, ze nie musze w ogole trzymac pedalu gazu i auto jedzie samo na biegu. nawet na wyraznym wzniesieniu utrzymywalo stala predkosc na jedynce, to samo dwojka i trojka tak jakby trzyma minimalne obroty dla danego biegu
nienormalne ale czy jest sens tym się przejmować ?

jakie obroty utrzymuje? od tego silnik jest obłożony różnymi czujnikami i ma nastawnik przepustnicy żeby utrzymywał jałowe obroty, możesz wrzucić 5bieg i bez gazu auto powinno jechać trzymając wolne obroty, to samo jadąc np na 1 pod górkę, czuc że auto zaczyna lekko przyspieszać bo przepustnica się otwiera nie pozwalając zgasnąć silnikowi. jeżeli trzyma np 1500obr to coś jest nie tak i np przepustnica sie zawiesza itp

To jest najnormalniejsza rzecz na świecie dla każdego samochodu
no chyba że tak jak trollu napisał trzyma jakieś chore obroty, 1,5k albo i więcej
Jeżeli trzyma te 800-1000 powiedzmy to normalne

Nie mam obrotomierza
no to widać się doregulował bo wcześniej dalbym głowę, że gasł, podobnie jak w poprzednim aucie. bardziej zorientowany zdawało by się kumpel też mi sugerował, że to nienormalne.
oj dużu jeszcze musze sie nauczyć