radio z golfa IV i passata B5 niechce grać

przez **GITgostek** » 18 lut 2009, o 00:21

witam , chciałem ostatnio nieco zmodernizować swój sprzęt audio zamieniając swoją fabryczną vw bete IV na radyjko z golfa IV

włożyłem tą gamme IV fabryczną z golfa

podłączyłem kostki i antene

odpaliłem silnik włączyłem postojówki

w radiu działa jedynie podświetlenie , jak przyciskam włącznik to wyświetlacz zapala sie tylko na chwile i to wszystko ,

jeszcze kaseta mieli troche

potem załączyłem następne radio VW beta 5 z passata B5 i to samo , taka sama akcja , tylko kaseta nie mieli

od dawna polowałem na bete lub gamme V

w koncu mam dwa i żadne niechce działać , co może być powodem ? może jakieś inne kostki albo wytki są potrzebne?

dodam że wczesniejsze radyjka alpha i beta IV działają bez zarzutu

przez **morsdicti** » 18 lut 2009, o 01:10

radio (jak i fabryczna instalacja w samochodzie) ma standardowe kostki zgodne z ISO więc kostke raczej możesz wyeliminować

chyba, że poprzedni właściciel coś namieszał w instalacji ...co do tych standardowych "radioodbiorników" że tak powiem z VW z nowszych modeli ... właśnie gamma V i pochodne jedyne co może Ci nie działać ( w przypadku prawidłowego podłączenia) to te dodatkowe funkcje np: gala która zwiększa głośność wraz z przyrostem prędkości, mute dla zestawów głosnomówiących gdy dzwoni telefon, a dzieje się tak dlatego, że standardowa kostka z mk3 nie ma połączenia z licznikiem prędkości (przez któryś tam pin, patrz w instrukcji) z tego co napisałeś .... jeżeli działa samo podświetlenie, a jest ono podłączone na oddzielnym nazwijmy to umownie "kanale" to pozostale muszą być poprzestawiane .. czyli musisz złączyć pinu w kostce zgodne z instrukcją która przewiduję producent .... teraz masz coś namieszane

... tak, że masz podłączone prawidłowo tylko samo podświetlenie ... tak mi sę przynajmniej wydaje

przez **Zico63** » 18 lut 2009, o 20:09

A czy to nie są te radia które pracują tylko z pojazdem w którym byly "odpalone" fabrycznie? Są bowiem takie radia które właśnie nie chcą chodzić w innych wozach a z kolei w "swoim" nie wymagają nawet kodowania po odłączeniu akumulatora - po prostu poznają swój egzemplarz auta.
Czyli należy dla pewności sprawdzić radyjko w innej "trójeczce" i zobaczyć. Ewentualnie posprawdzać żaróweczką poprawność połączeń w kostce, zgodnie z opisami zamieszczonymi na forum.