[center]Witam[/center]

Od dluzszego czasu mysle nad wytlumieniem auta (4 drzwi ) niektorzy pisza ze wytlumienie duzo da inni ze roznica jest ale prawie nie odczuwalna. Jak kupowalem golfika od niemca nic w nim nie bylo ani radia ani glosnikow i jakby tego bylo malo byla odcieta kostka zasilajaca . Kupilem sobie glosniki BLAUPUNKTA pociagnolem nowe kable na tyl bo tam tez nie bylo i juz jezdze sobie tak jakis czas i wszystko gra ale to nie jest to co byc powinno brakuje basu jest "suchy" dzwiek. No i pytanie czy dystans z mdf-u cos tutaj zdziala + wytlumienie drzwi

Wiem ze tego typu tematy byly juz na forum ale w zadnym nie znalazlem relacji z wytlumienia auta

aby był bas, potrzebujesz subwoofera, a zeby ładniej grało (bez charczenia i trzeszczenia boczków), musisz wyciszyć drzwi i dać dystanse

PiJey88 ma rację.Bez suba ani rusz.

....aby był bass wcale nie jest potrzebny woofer To zależy na czym Ci zależy.Jeśli chcesz go bardziej poczuć na przeponie to jasne kup porzadną skrzynie odpowiednio ją zasil i sukces gwaratnowany,jeśli jednak chcesz ''tylko''basu i zależy Ci na bagażniku to zainwestuj w dobrej klasy głośniki-one również odpowiednio zasilone narpawde wiele potrafią,a wygłuszenie auta napewno w tym jak i w pierwszym wypadku może tylko pomóc.

Mam tube 600W i wzmaka

ale odlaczylem tube i dzwiek z glosnikow jest ni jaki kartonowy

montowałem kiedyś magnaty 6x9 w drzwi forda Ka nie pamiętam jaki model ale to była jakaś budżetówka i pod seryjnym radiem! grały sporym basem zachowywały się tak jak by na pokładzie był nie wielki subwooferek i to bez żadnego wytłumienia z wytłumieniem na pewno było by jeszcze lepiej no i jakieś lepsze radio