1. koles chce za to robote 250 zl (duzo ? malo ?) i czy to trudna robota, mozna smaemu to zrobic ?
2. lepiej wymienic cala skrzynie na uzywana ze szrotu ? czy moze bawic sie i otiwerac i wymieniac po kolei co jest rozwalone w srodku a co za czym idzie wzrastaja koszta naprawy ..
3. mozna jakos sprawdzic sprawnosc uzywanej skrzyni
? "na sucho" ?
pozdrawiam nara.
dałem za skrzynie 450zł i robote za darmo bo za robote sobie skrzynie starą wzioł
ale załuje ze sobie sam nie wymieniłem bo niby duzo roboty nie ma jak byś chciał to bym mógł Ci załatwić skrzynie
ja mam od seata cordoby