Po ok 190000km rozleciało się koło dwumasowe w moim Golfie MK3 , AFN 110 km .
Kupiłem oryginalne nowe , kompletne w Volkswagenie za 2999 zł .Założone zostało w nieautoryzowanym warsztacie VW ,Seat więc raczej fachowo . Po 14 miesiącach i 25000 km dysk rozleciał się jak to widać na zdjęciu . VW - czyli sprzedawca nie uznaje reklamacji - bo sprzęgło to część eksploatacyjna jak żarówka lub świeca zapłonowa - warsztat twierdzi , że skoro przejechałem 25 kkm - tzn , że został zamontowane prawidłowo .
W/g aktualnie obowiązującego w Polsce prawa przysługuje mi gwarancja 24 miesiące .
Jak uważacie od kogo upominać się naprawy szkody ?




coś....
hmmm... krzywy wałek główny...
ale dobry temat...jutro jak bede w pracy to przycisne swoich kolesi na serwisie...moze oni cos podpowiedza to ci potem napisze... bo ja jeszcze nigdy sie z czyms takim nie spotkalem...
jak dla mnie jest to wina jakosci materiału...
odwrotnie tarczy nie mogli założyć bo by nie załozyli dosisku sprzęgła....
...mam nadzieje ze dojdziemy co jest w5...