Zestaw do naprawy lakieru

przez **uzbek** » 7 kwi 2013, o 11:33

Witam.

Zauważyłem na internetach coś takiego: http://allegro.pl/lakier-samochodowy-do ... 57301.html .

Powiedzcie mi, czy po zeszlifowaniu ognisk rdzy, zaszpachlowaniu i wygładzeniu, a następnie zastosowaniu takiego zestawu (oczywiście z moim LC3L w puszce) i spolerowaniu całego auta żeby nie było widać różnic w matowości lakieru ma to szansę wyglądać dobrze? Używał ktoś takiego cuda? Może jakieś wskazówki? Chcę rdzę na moim variancie zwalczyć sam

Pozdr.

przez **Paweu** » 7 kwi 2013, o 14:54

uzbek napisał(a):czy po zeszlifowaniu ognisk rdzy, zaszpachlowaniu i wygładzeniu,

zapomniałeś o wytrawieniu blachy w miejscach zaatakowanych przez rdzę ;-)

Btw. Takie 'cuda' z allegro bym sobie odpuścił. Lepiej pójść do sklepu z lakierami, farbami samochodowymi i kupić to co potrzeba.

przez **scyzormks** » 7 kwi 2013, o 15:56

Dokładnie nie istnieja cuda na tym swiecie. Stare i sprawdzone sposoby najlepsze

przez **uzbek** » 7 kwi 2013, o 16:14

A czy w takim zestawie jest jakiś inny lakier niż ze sklepu z lakierami?

przez **scyzormks** » 7 kwi 2013, o 16:58

Nie powiem ci na alllegro jest masa pseudo znafcow i oszustow sprzedajacych gowno ktore ma zadanie zdrobic niesłychana rzecz.

Tak szcze co ty zrobisz tym zestawem za 50 zł? 100 lakieru koszt ok 40 zł do tego podkłąd papier etc

przez **gello1** » 7 kwi 2013, o 17:22

Ja robiłem takim zestawem i zadowolony jestem. Podstawa to jest wytrawić rdzę bo jak sie nie pozbędziesz to nici z tego malowania(to będzie maskowanie na chwilę).

Jak masz lakier perłowy to ciężko będzie zrobić aby nie było widać. W sensie pod rózny kat perła inaczej odbija. Ale tragedii nie ma :-D

2 lata i nic się nie dzieje :mrgreen:

przez **uzbek** » 7 kwi 2013, o 17:27

No! To jest odpowiedź! Dzięki kolego!

A czego użyć do wytrawiania rdzy? I jaki koszt takiego środka? Wyczytałem w necie żeby nie używać żadnej chemii, jedni mówią tak, inni inaczej

przez **gello1** » 7 kwi 2013, o 17:31

uzbek, usunać mechanicznie ile się da i na to grunt:
Podkład reaktywny lub podkład epoksydowy.
Później szpachlujesz(podkład reaktywny musisz przykryć akrylowym 2K epoksydowego nie musisz). Po szpachlowaniu podkład, baza i klar. To tak w skrócie.
Ważna jest odbudowa nawierzchni sam lakier to pikuś.

przez **uzbek** » 7 kwi 2013, o 17:43

Czyli rozumiem że taki http://allegro.pl/brunox-srodek-na-rdze ... 26480.html lub taki http://allegro.pl/brunox-100ml-najlepsz ... 26024.html podkład nada się pod szpachlę?

przez **gello1** » 7 kwi 2013, o 17:50

uzbek napisał(a):Czyli rozumiem że taki http://allegro.pl/brunox-srodek-na-rdze ... 26480.html lub taki http://allegro.pl/brunox-100ml-najlepsz ... 26024.html podkład nada się pod szpachlę?

Nie.
Żadnej chemii typu brunox czy inne odrdzewiacze.

Takie coś:

http://allegro.pl/podklad-reaktywny-pro ... 19914.html
http://allegro.pl/novol-360-podklad-epo ... 16115.html
http://allegro.pl/podklad-akrylowy-novo ... 75145.html

przez **golf 1.4** » 7 kwi 2013, o 21:37

gello1, zrobiłeś kawał świetnej roboty i plus dla Ciebie za to :ok:

ale do jednego muszę się przyczepić, Dlaczego odradzasz używania brunoxu?
Ja jak oddałem auto do lakiernika to używał brunoxu takiego jak ten http://allegro.pl/brunox-100ml-najlepsz ... 26024.html Kiedyś też oddałem auto do wujka który jest lakiernikiem bo ojciec skasował mi przód to on też używał brunoxu. Nawet na discovery leci program Fani czterech kółek i oni tez tam to polecają. Ja osobiście nie polecam tego brunoxu w spreju bo ciężko się go rozpyla i dużo go spływa z powierzchni, lepszy ten w tym małym pojemniczku jest gęstszy i lepiej się go nakłada bo można użyć do tego pędzelka i będzie pięknie.

przez **gello1** » 7 kwi 2013, o 21:43

golf 1.4 napisał(a):Dlaczego odradzasz używania brunoxu?

bo podkład reaktywny sam w sobie zawiera inhibitory korozji i to się kłóci z technologią napraw. Takie coś się stosuje tam gdzie nie da się usunąć korozji mechanicznie(np w trudno dostępnych miejscach). Nie ma co się oszukiwać skorodowanego elementu nie naprawi nawet brunox. Jak jest mocno skorodowane to wycinany a jak lekka korozja to po zeszlifowaniu mamy czystą blaszkę.