Jakiś bałwan zrobił mi szpetną rysę na tylnej klapie, długość około 30cm, dość głęboka, w niektórych miejscach chyba przedarł się przez cały lakier (dodatkowo skroił mi znaczek gti z przedniego grilla). Postaram się dołączyć fotkę. Jest na to mniej radykalny sposób od malowania całej klapy? Słyszałem o jakichś kredkach. Proszę o rady.
Kredki napewno sobie odpuść, pozostaje lakier zaprawkowy (wypełnienie rysy, a następnie zeszlifowanie papierem 2000-2500 i polerka), albo malowanie conajmniej sprayem (jeśli chcesz pójść po kosztach) danego miejsca