Witam. mam mały problem bo poprzedni właściciel malował tylni zderzak pod kolor auta a następnie chyba mu to nie wyszło i pomalował znowu na czarno. Jednak zrobił to tak że teraz zielony kolor po prostu widać. Czarny kolor ma przebłyski i jest chropowaty. Czym to potraktować żeby to zakryć? Chcę znów ładny czarny plastik. Z opalarka chyba nic nie zdziałam...
osobiście malowałam zderzać który orginalnie jest taki chropowaty i ciężko go doprowadzić do takiego gładkiego bo jadąc papierem robią sie i tak nie regularne rysy....nie wiem możesz próbować papierem, podkład do plastiku i kolor...jak ci sie uda to daj znać i poka foty
Górna jest czarna.reszta w kolorze.fotki wrzuce jutro bo nie wychodziły mi w nocy...nie pokazywały tego co chiałem wam pokazać. Jutro wrzucę i pomyślimy co dalej Przypomniało mi się jeszcze że mam świetny preparat do usuwania lakieru.Nie pamiętam nazwy,ojciec z roboty mi kiedyś przyniósł. Wystarczy pędzelkiem nanieść i po 10min szmatka zetrzeć. Może tym?
nawet delikatnie jakims mlotkiem gumowym popukac-widac ze jest groba warstwa, powinno popekac. Mi nie dawno starszy zawadzil przy cofaniu o mojego golfika w zderzak(sobie wgiol cale dzwi a u mnie tylko lakier troche odprysnal)
p.s "bez mlota to nie robota" moje motto
Dzięki za odp. ale spróbowałem specyfikiem o którym wcześniej pisałem. Dosłownie na moich oczach czarna farba odchodziła.wystarczyło tylko szmatka przetrzeć ale gorzej jest z ta zielona bo widzę że gość na goły plastik pryskał spayem,bez żadnych podkładów Ale pwoloi też schodzi. Trzba tylko więcej cierpliwości. Później tylko opalarka i plastiki jak z fabryki