Ojciec miał też stłuczkę Golfem 2 jakiś dziadek mu dowalił Fiatem CC, uderzenie z wyglądu i oględzin niegroźne bo tylko błotnik, zderzak i kierunek.
Tak życie jest zbyt okrutne, lekko poszły drzwi na słupku (na szczęście dach cały i zdrowy) no i co było trzeba troszkę słupek pociągnąć
Najlepiej jak by na to rzucił okiem jakiś blacharz, ale zaufany i pewny i on stwierdzi czy to kwestia kilku śrubek czy naciągania słupka
