Macie może jakieś pomysły na zabezpieczenie tego lusterka?.Facet, który stawia swojego Golfa obok mojego ma lusterko idealnie dopasowane do obudowy i trudno tam włożyć nawet papier (pewnie dlatego mu nie wyjmują). A mój oryginał (wzięty w styczniu) i zamiennik nie pasują tak dokładnie i to pewnie dlatego pożegnałem się z kolejnym.
Dodam, że ten zamiennik był pomazany lakierem do paznokci - łudziłem się że to pomoże



  płakał i przepraszał a reszta uciekła 
  Ten, który brał lusterko na szczęście je obejrzał i zobaczył, że to samoróbka z elementów kupionych na giełdzie. I wyrzucił. Dziś rano poszedłem po samochód a tu na trawniku niedaleko wozu leży ten wkład. Ulżyło mi, bo szkoda kasy na nowy. Ale i tak życzę temu ****** najgorszego.