Przestroga!!

Rozmowy bez żadnych ograniczeń. ;)

Moderator: Moderator

Przestroga!!

Postprzez BartheZz_3 » 23 lip 2013, o 09:43

Witam, pewna sprawa nie daje mi spokoju, wiec postanowiłem ja opisać, i niech będzie to przestroga dla wszystkich dobrodusznych kierowców takich jak ja!!
Otóż, wracając ze znajomym ze zlotu późna nocą, jadąc mniej uczęszczaną droga, natknęliśmy się na dziewczynę machająca o pomoc... zatrzymałem się ja, przede mną mój kumpel, a za mną przypadkowy koleś jakiś.
W lusterku zauważyłem, ze w świetle świateł hamowania WYBIEGA z lasu jakiś kolo, no to ja rygle w dol, jedynka i but, wiadomo co się święci!! ale nagle krzyczą, ze mam zaczekać, bo oni nie znają drogi i chcą się dostać do Gorzowa...
Sobie myślę spoko, dzwonie do kumpla i ich zabieramy, ale co ciekawe okazało się później, ze jednak drogę znają bo kumpla w pewnym momencie wyprzedzili i zniknęli, ani dzięki ani spadajcie, nic...
Zastanawiające tez było to, ze z tylnych drzwi zwisał ciekawy pasek do niczego niepodobny, jakby ktoś coś lub kogoś chciał związać... Nietypowe takie coś...
Pisząc to znowu mi się trzęsą ręce, bo po czasie doszło do mnie że mogłem stracić auto i zdrowie, wydaje mi się że głupio postąpiłem ale z drugiej strony czy ktoś by nie pomógł bezinteresownie ??
Pozdro, i uważajcie!!
R.I.P Mystic B. [*]
Avatar użytkownika
BartheZz_3
Members
 
Posty: 4317
Dołączył(a): 16 cze 2011, o 10:24
Lokalizacja: PMI
Rocznik: 95
Silnik: 1Z
Paliwo: ON
Nadwozie: kombi

Przestroga!!

 

Postprzez VW1996 » 23 lip 2013, o 11:39

Masakra,na takie coś niestety trzeba uważać
VW1996
Czytacz
 
Posty: 59
Dołączył(a): 9 kwi 2013, o 11:02
Lokalizacja: Słubice

Postprzez łukasz1983 » 23 lip 2013, o 11:42

BartheZz_3, Bez obrazy auto to pół biedy,mołeś dostać w łep i już nie wstać :!:
Trzeba uważać na takie coś a szczegulnie nocą.
Avatar użytkownika
łukasz1983
Members
 
Posty: 2079
Dołączył(a): 2 wrz 2012, o 16:40
Lokalizacja: RKR
Rocznik: 1993
Silnik: 1.6 ABU 1.8 Z18XE
Paliwo: PB+LPG
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez Kordi » 23 lip 2013, o 11:53

Sytuacja nieciekawa. Kiedyś dwóch młodziaków w starym kadecie wymusiło pierwszeństwo na mnie. Jechałem z dziewczyną i przywalili by w dzrwi z jej strony (wyjazd z galerii handlowej, a gonili jak na ekspresówce).
Patrzę a gość coś krzyczy, macha rękoma. Nerwy mi puściły i mu pokazałem co sądze o jego zachowaniu :cenzura:
Później siedział mi na zderzaku i na światłach wyskoczył do mnie. To samo, jedynka but, zawrotka i ogień. Niestety kadecik nie dał rady za mną :mrgreen: Od tamtej pory wożę klucz do kół przy siedzeniu - tak dla ostudzenia nastrojów ;-) ;-)

A tak na przyszłość - lepiej nie ryzykować i nie zatrzymywać się. Auto autem, zdrowie zdrowiem, a wariatów nie brakuje :-|
Avatar użytkownika
Kordi
Czytacz
 
Posty: 139
Dołączył(a): 2 lip 2012, o 16:06
Lokalizacja: Kielce / Kraków

Postprzez PrzemkoXVI » 23 lip 2013, o 12:08

Debili na tym świecie nie brakuje. Zeszłej zimy gostek zahaczył mi lusterko i nawet nie pomyślał uprzejmie, żeby się zatrzymać. Z racji tego, że jechał Yariską postanowiłem go dogonić. Gdy mu zajechałem przed nosem drogę zapytał się sympatycznie: "Ojejku, co się stało"... :mur:

Najprościej by było wozić ze sobą jakiegoś kija do baseballa pod fotelem (nie w bagażniku, bo policja może się czepiać, ot i niuanse polskiego prawa).
Avatar użytkownika
PrzemkoXVI
Members
 
Posty: 1875
Dołączył(a): 29 lip 2011, o 19:52
Lokalizacja: Willenberg

Postprzez deusiwo » 23 lip 2013, o 13:05

Lipa, u nas często stoją rumuni ( i nie mówie tego z jakichś uprzedzeń tylko autentycznie to są rumuni ) jeden stoi i woła o pomoc a jak sie zatrzymasz i zajmiesz sie czymś tam co ci wcisnął, w międzyczasie reszta pędzluje ci auto.. masakra. Na szczęście z daleka widać kto macha :lol: A jak już jest taka sytuacja to lepiej zamknąć auto.
Avatar użytkownika
deusiwo
Members
 
Posty: 1383
Dołączył(a): 9 wrz 2012, o 19:55
Lokalizacja: Wisła
Rocznik: 95
Silnik: ADZ
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez Kordi » 23 lip 2013, o 13:29

A takie rzeczy też robią? :D

http://www.youtube.com/watch?v=tk1wxYCL4iA
Avatar użytkownika
Kordi
Czytacz
 
Posty: 139
Dołączył(a): 2 lip 2012, o 16:06
Lokalizacja: Kielce / Kraków

Postprzez Lolenzis » 23 lip 2013, o 14:38

Obrazek

Wożę ze sobą, niestety już się przydał dwa razy, czubów nie brakuje na drogach. (policja się nie czepiała tylko się raz śmieli że jakiś krótki)
Avatar użytkownika
Lolenzis
Czytacz
 
Posty: 139
Dołączył(a): 3 wrz 2012, o 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez chomik » 23 lip 2013, o 14:52

co z tego jak i tak nie możesz tego użyć ;] a jak użyjesz jako pierwszy to ciekawa sprawa w sądzie ....
Avatar użytkownika
chomik
Fanatyk
 
Posty: 1172
Dołączył(a): 29 lis 2010, o 01:26
Lokalizacja: Toruń
Rocznik: 1995
Silnik: 2000
Paliwo: PB
Nadwozie: 3-drzwiowe

Postprzez PrzemkoXVI » 23 lip 2013, o 15:02

Avatar użytkownika
PrzemkoXVI
Members
 
Posty: 1875
Dołączył(a): 29 lip 2011, o 19:52
Lokalizacja: Willenberg

Postprzez Lolenzis » 23 lip 2013, o 15:35

chomik napisał(a):co z tego jak i tak nie możesz tego użyć ;] a jak użyjesz jako pierwszy to ciekawa sprawa w sądzie ....


Jak typ zajechał mi drogę i wylazł bo jego zdaniem zająłem mu pas (chciał skręcać w prawo, ja jechałem prosto, zapaliła się zielona strzałka i zaczął trąbić jak poj... ) wystarczyło wysiąść i wycelować pajac wlazł szybciutko z powrotem i zawinął się do środka, spełnił rolę.

Druga sytuacja przyjechałem kumpla zabrać z klubu. Typ zaczął na parkingu szukać zaczepki, urwał mi antenę, kumpel złapał kija wysiadł sprzedał cwaniaczkowi gonga to się zawinął nogami.

Osobiście mam nadzieję, że mi się więcej nie przyda, ale jest jak jest spotkałem się już za wiele razy z wariatami na drodze.
Avatar użytkownika
Lolenzis
Czytacz
 
Posty: 139
Dołączył(a): 3 wrz 2012, o 23:48
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Paweu » 23 lip 2013, o 16:09

PrzemkoXVI napisał(a):Najprościej by było wozić ze sobą jakiegoś kija do baseballa pod fotelem (nie w bagażniku, bo policja może się czepiać, ot i niuanse polskiego prawa).


Wozić to jedno... potrafić z tego umiejętnie skorzystać w podbramkowej sytuacji to drugie.

chomik napisał(a):co z tego jak i tak nie możesz tego użyć a jak użyjesz jako pierwszy to ciekawa sprawa w sądzie ....


Tak właśnie. No ale bądź co bądź.. jakiś 'ciekawy' uspokajacz zapałów by się czasem przydał. Ale ogólnie polecam nie być członkiem na drodze tak jak znamienita większość to i spin nie będzie.

BartheZz_3 napisał(a):Pisząc to znowu mi się trzęsą ręce, bo po czasie doszło do mnie że mogłem stracić auto i zdrowie


Jako wszyscy tu jesteśmy... Błagam Cię ... Nie ceń blachy wyżej życia i zdrowia.

Masz nauczkę na przyszłość. Zapamiętaj ale nie rozpamiętuj... Tyle w temacie.
Avatar użytkownika
Paweu
Members
 
Posty: 4281
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 17:34
Rocznik: 1111
Silnik: 0.8
Paliwo: CNG
Nadwozie: cabrio

Następna strona

- - -



Powrót do Na luzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości