Owady na lakierze.

Rozmowy bez żadnych ograniczeń. ;)

Moderator: Moderator

Owady na lakierze.

Postprzez Atom » 5 lip 2012, o 20:16

Czy rzeczywiście są takie niebezpieczne dla lakieru ?
Teraz latem, wystarczy że przejadę parę kilometrów i mam przód i lusterka w owadach. Czyli com ma auto myć codziennie .
Atom
Czytacz
 
Posty: 23
Dołączył(a): 7 gru 2011, o 14:33
Lokalizacja: Legnica

Owady na lakierze.

 

Postprzez paxstor » 5 lip 2012, o 20:39

Atom, owady mają kwas który nie działa najlepiej na lakier... ja mam taki preparat w butelce do mycia okien i tym psiukam :hyhy:
Avatar użytkownika
paxstor
Members
 
Posty: 752
Dołączył(a): 28 lut 2011, o 21:08
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez K@mil » 5 lip 2012, o 20:46

Na owady polecam SONAX (czerwona butelka), jest drogi ale i dobry :)

Jak cos z tanszych do 10zl to -K2 lub Plak
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez PrzemkoXVI » 5 lip 2012, o 21:22

Już nie przesadzajcie z tymi owadami, żadna filozofia, żeby się ich pozbyć ;-)

Atom, bierzesz szczotkę samochodową najlepiej z cienkim włosiem. Tylko uważaj, żebyś nie pomylił z drucianą :lol: . Następnie ciepła woda + szampon samochodowy i do dzieła ;-) . Mało romantycznie powiem, że pancerze owadów się wysuszają (wiadomo - wysoka temperatura robi swoje ze zdechłym owadem) i nie miałem dotychczas żadnego problemu z tym, żeby się ich pozbyć :-P
Avatar użytkownika
PrzemkoXVI
Members
 
Posty: 1875
Dołączył(a): 29 lip 2011, o 19:52
Lokalizacja: Willenberg

Postprzez Atom » 5 lip 2012, o 22:38

Nie chodzi mi o to czym usuwać. Usuwam tym SONAXem o którym mówił K@mil .

Chodzi mi o to że np.
umyłem samochód i wyjechałem autem na godzinę i po powrocie znowu mam owady z przodu. Reszta auta czyściutka.
I co niby, znowu mam myć ?
Z regóły myję auto 1-2 razy w miesiącu .
Atom
Czytacz
 
Posty: 23
Dołączył(a): 7 gru 2011, o 14:33
Lokalizacja: Legnica

Postprzez paxstor » 5 lip 2012, o 23:33

Atom, to czy umyjesz to tylko twoja sprawa.... :wstyd: ja jak mam brudne to psiukam i wycieram przeważnie raz na 2 dni.
Avatar użytkownika
paxstor
Members
 
Posty: 752
Dołączył(a): 28 lut 2011, o 21:08
Lokalizacja: Ostrołęka

Postprzez K@mil » 6 lip 2012, o 15:45

Atom napisał(a):Nie chodzi mi o to czym usuwać. Usuwam tym SONAXem o którym mówił K@mil .

Chodzi mi o to że np.
umyłem samochód i wyjechałem autem na godzinę i po powrocie znowu mam owady z przodu. Reszta auta czyściutka.
I co niby, znowu mam myć ?
Z regóły myję auto 1-2 razy w miesiącu .



Nie przesadzaj kolego :) jak by kazdy owad mial zaszkodzic to trzeba byłoby co chwila myć maske, lusterka :)


Najgorsze są ptacie odchody... owady tak mocno nie szkodzą lakierowi :) no chyba ze maska itp byla malowana i bylo to zrobione na odwal itp
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT

Postprzez PrzemkoXVI » 10 lip 2012, o 00:16

Najgorsze są małe wróblowate ptaszki, które często przelatują przez drogę. Oczywiście niechcący można uśmiercić owe stworzonka, a wówczas możemy sobie nieźle namotać np. z grillem. Owady to tam wiesz ;-) , są dwa sposoby, żeby uniknąć ich na lakierze:
1) wyjechać do USA, tam owady trzymają się z daleka od miast;
2) myć samochód za każdym razem, kiedy go użyjesz.

Tak więc widzisz, że nie ma to najmniejszego sensu, owady są po to, żeby denerwować ludzi na każdym kroku, no i żeby kwiatki zapylać oczywiście :hyhy:
Avatar użytkownika
PrzemkoXVI
Members
 
Posty: 1875
Dołączył(a): 29 lip 2011, o 19:52
Lokalizacja: Willenberg

Postprzez K@mil » 10 lip 2012, o 16:05

PrzemkoXVI napisał(a):Najgorsze są małe wróblowate ptaszki, które często przelatują przez drogę. Oczywiście niechcący można uśmiercić owe stworzonka, a wówczas możemy sobie nieźle namotać np. z grillem. Owady to tam wiesz ;-) , są dwa sposoby, żeby uniknąć ich na lakierze:
1) wyjechać do USA, tam owady trzymają się z daleka od miast;
2) myć samochód za każdym razem, kiedy go użyjesz.

Tak więc widzisz, że nie ma to najmniejszego sensu, owady są po to, żeby denerwować ludzi na każdym kroku, no i żeby kwiatki zapylać oczywiście :hyhy:


Jest jeszcze trzecia
-Jeździć z Brą na masce :P
Avatar użytkownika
K@mil
POMOCNIK
POMOCNIK
 
Posty: 4895
Dołączył(a): 30 lis 2007, o 19:15
Lokalizacja: NDZ/CT


- - -



Powrót do Na luzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości