Otarty rant na alufeldze

przez **marcinkoz2910** » 26 lis 2008, o 23:07

Witam

To jest chyba mój pierwszy post w tym dziale

i jako że to nie moja działka to mam kilka pytań (jeśli bedzie potrzebne foto to zrobie):

1. Mam na rantach alufelgi lekkie otarcia takie jak powstają na wskutek otarcia się o krawężnik. Jak to można wyrównać i pomalować aby nie było widoczne z bliska? Jakiś kit + srebrna farba czy ja? A czy jak bede malował to musze całą? Jaka farba i jaki kit jak już by to miało tak wyglądać.

2. Potrzebuje jakieś sprawdzone sposoby aby wyczyścić sobie aluski (w szczególności te co były na przodzie

ten osad ze szczenek hamulcowych

) i oczywiście czym je nawoskować lub napastować no chyba że coś innego mi jeszcze polecicie.

Za konkrety polecą punkciki

Dziękuje i pozdrawiam

przez **Fasol** » 26 lis 2008, o 23:11

Jeżeli chodzi o wyczyszczenie felg to polecam pastę polerską G3 lub pastę TEMPO.

przez **Adi** » 26 lis 2008, o 23:12

daj do spolerowania + malowanie

marcinkoz2910 napisał(a):2. Potrzebuje jakieś sprawdzone sposoby aby wyczyścić sobie aluski (w szczególności te co były na przodzie ten osad ze szczenek hamulcowych )

A takie cos juz było omawiane

przez **marcinkoz2910** » 26 lis 2008, o 23:15

Adi napisał(a):daj do spolerowania + malowanie

albo sam albo nic :zly:

bo mi pokrzywią a dziś byłem na teście i są równiusieńkie :hyhy:

więc co Adi proponujesz zadziałać

przez **Adi** » 26 lis 2008, o 23:17

marcinkoz2910 napisał(a):więc co Adi proponujesz zadziałać

wsumie to nie wiem jak to wyglada.
jesli tylko same zarywoaania to spolerować, jesli już jakies kratery są, to całkowite spolerowanie rantu + malowanko.

A tak na marginesie to trza uwarzać jak sie parkuje :zdegustowany:

przez **marcinkoz2910** » 26 lis 2008, o 23:20

Adi napisał(a):A tak na marginesie to trza uwarzać jak sie parkuje

takie je kupiłem :hyhy:

ale nie chodzi tu o idealne gładkie powierzchnie tylko aby to zakryć i aby nie było tak tego widać :ok:

przez **KristoF** » 26 lis 2008, o 23:21

Uważam ze bez kitu bo napewno odpadnie z felgi.
przeszlifować wyrównać papierem zeby nie było dziur i nierówności i zadziorów i pomalować pod kolor.Ale nie wiem czy dopasujesz taki lakier...

na osad z klocków to jakiś preparat typu Felix z K2 ten sam producent co Tempo pasta, ewentualnie spolerować na mokro dobrą pastą 3M albo Farecla G3.
albo jak masz niezbyt mocno przyschnięty ten osad to myjka ciśnieniowa i aktywna piana, ja tak umyłem swoje fele do przechwywania na zime zeszło wszystko.
Jak znacie jakiś dobry lakier do felg alu to podeślijcie link ;-)

przyda się

przez **Adi** » 26 lis 2008, o 23:22

jesli tak to mozesz podziałac z pastami tak jak pisze Fasol.

przez **Sivy** » 26 lis 2008, o 23:28

Do czyszczenia alu polecam srodek Forlega w plynie. Jest z domieszka kwasu obojetnego dla aluminium i jego stopow. Schodzi osad z klockow oraz asfalt. Efekt moim zdaniem bdb.

Jesli chodzi o obdarcia na rancie ja u siebie w LM'ach lekko wyrownalem srednim papierem, potem drobnym. Po lakierowaniu proszkowym nie wiedzialem sam gdzie byl ubytek. Wszytsko zalezy od stopnia uszkodzenia.

przez **marcinkoz2910** » 26 lis 2008, o 23:33

Sivy, mam taki środek nawet w garage

więc spróbuje :ok:

a jutro dam foto i sami ocenicie stopień uszkodzenia

przez **kolibera** » 26 lis 2008, o 23:42

marcinkoz2910, co do kwesti czyszczenia felg , moja rada jest taka tak samo jak o auto jak i o fele dba sie na bierząco wiec wtedy nie ma mowy o zapuszczeniu......ja tam osobiscie nie mam problemu z felami ciepła woda ludwik gąbka i wioo jak nówki sztuki :ok:

przez **marcinkoz2910** » 26 lis 2008, o 23:53

kolibera napisał(a):ja tam osobiscie nie mam problemu z felami ciepła woda ludwik gąbka i wioo jak nówki sztuki

może i tak ale je trzeba najpierw ożywić a potem na bieżąco bede mył to normalka u mnie :super: