Załączam zdjęcia .... i moje pytanie jest, czy można z tym jeździć ? Waszym zdaniem ...

Moderator: Moderator

kur... ze ja tego nie widzialem przedtem to nie wiem ... tam milimetr może głębokie ... ale tam chyba jeszcze masa warstw jest co pod tą zewnętrzną i drutówka .... jak do drutówki nie dochodzi to chyba nic powaznego
moj-golf/mk3-by-mazz-t10320.html <<-- MOJE MK IIImarcinkoz2910 napisał(a):Ale powyżej 100km/h to już bym się bał jeździć
a. Na szczescie niegługo je wymienie..
1-2 mm to jeszcze nic, gorzej jakby zbrojenie opony se pokazało.. Wiec moim zdaniem można jeżdzic, tylko trzeba byłoby obserwować czy sie dziurka nie powieksza. A wgl jak zakładałes koła u jakiegos wulkanizatora, to mogłes zapytac czy da sie jechac, albo czy mozna jakos te oponke "reanimowac"
a pamietasz co ja pisalem ?
to aktualne jest he jak wpadne na tym do rowu to macie prze......
Dopiero jak się koło domu pochyliłem nad nimi to to zobaczyłem, opony są ogólnie OK nie huczy nic i dobrze sie prowadzi lepiej niż na tamtych starych .... i o dziwo wspomaganie jakby lżej chodzi ... tylko że po prostu ja mam złe doświadczenia z pękającymi oponami he i dlatego się boje
? wyważarka przecież nie integuje wogóle w oponę.
Nie pękaj... ona też nie pęknie od takiego ryśnięcia.
tak to jest jak sie zostawi ojcu samochód żeby założył opony he 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości