Zauważyłem ze mój golfik zaczął troszkę więcej spalać paliwa. Wymieniłem w nim filtr powietrza, kopułkę rozdzielacza, palec rozdzielcza, przewody wysokiego napięcia oraz świece zapłonowe. Przy zmianie świec zauważyłem ze te stare są czarne. Przejechałem kilka km na tych nowych i po sprawdzeniu te nowe też były czarne. Wyczytałem ze powód czarnych świec to zbyt bogata mieszanka paliwowo-powietrzna.
Również odkąd pamiętam to żeby odpalić auto na zimnym to musi zakręcić z 2-3 razy, na ciepłym pali od razu.
Podłączyłem pod komputer i się okazało, że nie ma żadnych błędów.. obstawiałem, że poszła sonda lambda.. ale sprawdziłem też bloki pomiarowe i napięcie na sondzie się zmienia.
Sprawdziłem też wszystkie czujniki i się okazało że prawdopodobnie poszedł czujnik temperatury powietrza dolotowego, ponieważ jego rezystancja była ponad 2 MOhm. Czy przez to mój golf dostaje za bogatą w paliwo mieszankę



ale niestety świece dalej są czarne
zamierzam też wymienić czujnik temperatury cieczy i sprawdzić sondę lambda testerem.. wiecie co jeszcze może być nie tak
jej napięcie zmienia się od 0.1V do 0.8V. Czujnika temperatury cieczy jeszcze nie wymieniłem. Sprawdziłem też podgrzewacz w kolektorze ssącym (jeż) na zimnym silniku i zasilania na przewodzie w ogóle nie ma oraz podgrzewacz nie ma oporności
co mam sprawdzić w związku z zasilaniem
w trasie mam 7l/100km.. a te duże spalanie to głównie dlatego, że przejeżdżam bardzo krótkie odcinki w mieści do 3 km..