Moderator: Moderator
,winne byłe te mikrofony, i pod maską zaśniedziały taki dzyngiel co ma dwa kabelki plus i mase ,plus wiadomo z alarmu pod maską .,Te dwa elementy były odpowiedzialne za ten cyrk .Mikrofony potraktowałem suszarką a dzyngiel z pod maski wyczyściłem papierkiem i zapodałem zdziebko wazelinki technicznej ,tak na zaś
, już mi lepiej 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości