Wiem że ten temat był już nie raz omawiany lecz nie znalazłem odpowiedzi na jedno pytanie. Czytałem na innych Tematach że jak gdzieś się dotknie śrubokrętem pod czas wyjmowania zapalniczki czy tam tej żarówki to może powstać zwarcie i bezpiecznik pójdzie. Czy w tym przypadku jak odłączę akumulator to wszystko będzie okey? Nigdzie do zwarcia nie dojdzie jak z powrotem podłącze gdy wymienię żarówkę?
Czyli będę mógł to robić bez żadnych obaw że powstanie zwarcie. Dzięki o tą odpowiedz mi chodziło.
[ Dodano: 2011-12-30, 16:01 ] Udało się:D Trochę roboty przy tym miałem bo musiałem blaszkę odlutować od starej żarówki i przylutować do nowej. Ale ważne że świeci, ale tak trochę mizernie a popielniczki tylko kawałek jest podświetlony. Zobaczę jak zupełnie będzie ciemno jaki to efekt będzie. Dzięki za pomoc wszystkim.