przez gonzales » 6 lip 2011, o 02:57
słychać taki stuk, gdy przekręce kluczyk to kontrolki nie nikną. dzis po pracy pojechałem z kolega i powiedzial mi ze albo rozrusznik albo stacyjka, jak myślicie to możliwe?odpaliliśmy z trzeciego biegu na pych i pojechałem odrazu pod elektryka. jak zgasiłem sprawdziłem ponownie czy odpali. to było to samo.
akumulator wydaje mi sie że jest dobry, swiece chyba tez...