Od pewnego czasu właśnie ten alarm sprawia mi kłopot, bo cudownie się sam przebudza jak mu się żywnie spodoba. Idąc do auta i otwierając je kluczykiem nie mam pewności że nie będzie alarm wyć na całe osiedle
i na tą chwilę pomaga tylko odkręcenie klamry plusowej na akumulatorze co też niestety na długo nie raz nie pomaga, bo potrafi ten alarm się tak załączać kilka razy w ciągu dnia. Pomyślałam żeby odłączyć go całkowicie, ale że się nie znam na tym więc postanowiłam pojechać do elektryka, który za odłączenie krzyknął mi 150 zł
:/:/ wydaje mi się że to okropnie dużo!!!!!! sama chyba tego nie odłączę, czy to jest naprawdę bardzo skomplikowane??
Z góry dziękuję Wam za pomoc ;o)
