ostatni na podwórku było troszkę błotka więc się troszkę rozpędziłem na jedynce z otwartymi drzwiami patrząc na tylne koło i depnąłem na hamulec z całych sił..przód się zblokował a tył nie!!!!!!! dlaczego???? dodam że było ślizko i nawet po błocie nie hamuje?????
Tutaj kolego masz podobny temacik...kliknij i poczytaj...
http://www.golf3.pl/topics14/brak-hamul ... 726,30.htm Jeżeli obie strony nie hamują, to winę ponosi tu najprawdopodobniej korektor siły hamowania (inaczej oba cylinderki musiałyby paść praktycznie naraz....no chyba, że padł Ci już jeden wcześniej, a Ty nieświadomy tego tak jeżdziłeś, no i przyszła w końcu pora na drugi). Stawiam na korektor!!!!