Golf - inwestować, co dalej?

Rozmowy bez żadnych ograniczeń. ;)

Moderator: Moderator

Postprzez Emiczka » 23 paź 2013, o 00:53

ja jak swojego kupiłam to miesiąc po tym się okazało, że silnik się do niczego niby nie nadaje. Spokojnie od tamtego momentu zrobiłam ponad 70 tys km. To są bardzo dobre auta i tanie części i nie ma się co oszukiwać rzadki kiedy cię zawiedzie. Blacha jest ok to sprawy mechaniczne to pikuś. Tez miałam dylemat czy moje auto sprzedać bo każdy mówił, że zaraz silnik padnie a to to i tamto i jakoś dobrze się ma i przemierza kilometry. Cena tarcz, klocków filtrów to grosze wręcz w porównaniu z innymi. jak dobry masz gaz założony nie ma się o co martwić tylko wymieniać w pore filtr i reduktor i będzie śmigał. Wiem co piszę. Swoje mam 3 lata i koszty eksplotacji są naprawdę małe. Najwięcej niestety wydaje na gaz ale bardzo dużo podróżuje i kalkuluje mi się bardzo to moje autko.
Avatar użytkownika
Emiczka
VIP
 
Posty: 2205
Dołączył(a): 10 lis 2011, o 13:42
Lokalizacja: Łódź
Rocznik: 2003
Silnik: 1.6 passat B5fl
Paliwo: PB
Nadwozie: kombi

 

Postprzez Neizok » 23 paź 2013, o 00:57

Powiem ci ze jak odwiedzilem miechanika miesiac po zakupie auta to tez bylem podlamany i mialem dylemat czy nie sprzedac. Na szczescie sie ogarnalem (dzieki pozytywnym słowom forumowiczow) i zaczalem zbierac. Glupi smoked lamp który zrobisz prawie za darmo zmienia wygląd i wcale nie musisz kupowac odrazu lamp za 150zl. Polecam poszukać szrotów w okolicy bo mozna trafic naprawde fajne rzeczy za pol darmo. Slyszalem że ktoś z forum znalazł Hella Black Magic i sprzedali mu po 40zl jedna. Ogólnie na twoim miejsciu zająłbym się podwoziem przed zimą jak zdązysz a jak nie to zabezpieczyc zeby na wiosne nie bylo kiepsko. Opony używki tez znajdziesz tanio, a co do silowniczkow tylnich szyb to nadchodzi zima wiec chyba ich nie bd uzywal - zostaw na wiosne.
Zycze pozytywnych mysli :)
Avatar użytkownika
Neizok
Badacz tematu
 
Posty: 235
Dołączył(a): 10 lip 2013, o 00:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez murgen » 23 paź 2013, o 18:39

Małe sprostowanie, sprzedali mi po 20zeta za szt, za obie dalem 40, w cenie zwykłych lamp kupiłem :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Wracając do tematu mam od 6 lat paska b5 i utrzymanie golfa to 10% kosztów paska. Komfort wiadomo bez porównania ale coś za coś. No i z golfa auta rodzinnego niestety nie da rady zrobic zeby jednego się pozbyc.
Avatar użytkownika
murgen
Gaduła
 
Posty: 454
Dołączył(a): 27 lip 2012, o 07:29
Lokalizacja: podkarpacie

Postprzez Grzesiek2507 » 23 paź 2013, o 20:21

To ja sprostuje was wszystkich i przebije murgena, bo dwie dychy to ja dalem za kpl HBMow :hyhy:
A majac troche szczescia i cierpliwosci mozna dorwac dobre graty za grosze ;-)
Avatar użytkownika
Grzesiek2507
Members
 
Posty: 3684
Dołączył(a): 4 mar 2012, o 15:12
Lokalizacja: Izbica Kujawska

Postprzez prezesik » 23 paź 2013, o 20:43

darkmen21 napisał(a):krzysiogol
Zatem moja rada, jak blacha zdrowa to naprawiaj i śmigaj, no chyba że masz 20kk to szukaj szukaj i jeszcze raz szukaj autka, bo nawet za ta kasę można się wpierniczyć.

Oj prawda...
Kupiłem ostatnio Fiata Stilo 1.9 jtd z przebiegiem na liczniku 180 kkm. Pojechałem na kompa i ... myślałem, że zdechnę... 935 tys.km z groszami... tyle zapisał sterownik, a silnik to nie wiem, który już siedzi... Auto z Belgii, a tam zasuwają non-stop po całej europie...
Jak na razie na Fiaciora nie narzekam, chodzi malinowo, nigdy nie bity, tylko takie tam parkingowe zrobione u lakiernika.
Ale trójkę zostawiam, będę ją remontował - mam najmocniejszy rocznik - grudzień 1991 :-D

[ Dodano: 2013-10-23, 20:47 ]
krzysiogol napisał(a):Mam nadzieję, że wytrzyma te 500 tyś km:)
spoko, mój ma obecnie 379 tys.km

U mnie:
golf = dojazdy do pracy, zloty, spoty itp.
fiat = do miasta, do kościoła - auto rodzinne
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez Norb86 » 30 paź 2013, o 17:29

My na wożenie się rodzinne mamy Kia Ceed, golf to takie moje dziecko :-)
Norb86
Berbeć
 
Posty: 12
Dołączył(a): 30 paź 2013, o 16:48
Lokalizacja: Ostrów

Postprzez danupl » 4 lis 2013, o 22:43

Tak jak koledzy już wspominają części do trójki są śmiesznie tanie. W przypadku, gdy Twój silnik odmówi posłuszeństwa drugi można kupić już za ok 600 - 800zł, więc drogo nie jest byleby wytrzymała blacha:). Wiadomym jest, ze te auta są dość wiekowe, ale na pewno najmniej problemowe w porównaniu z obecnymi autami. Trójka jet sama w sobie niezawodna, zima, mróz - nic nie jest jej straszne. Ważne by dbać i wymieniac olej oraz wszystkie potrzebne filtry.
danupl
Czytacz
 
Posty: 61
Dołączył(a): 9 paź 2011, o 00:13
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez krzysiogol » 12 lis 2013, o 21:58

Niestety zapeszyłem pokazała się ruda.
Posiadam sierpy, wiec pewnie pod nimi jest tragedia, ale wole póki co nic nie ruszać.
Wezmę sie za to na wiosnę i chyba po zrobieniu reperaturek blachy ect będę musiał go pomalować (znajomy za malowanie tylko zewnętrznej części chce 700zł + lakier etc, więc drogo nie jest).

Zastanawiałem sie też czy nie sprzedać swojego golfa a kupić z mocniejszym silnikiem 2e od kogoś tu na forum. Dobry pomysł?
krzysiogol
Czytacz
 
Posty: 108
Dołączył(a): 20 wrz 2012, o 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez prezesik » 12 lis 2013, o 22:27

krzysiogol napisał(a):Zastanawiałem sie też czy nie sprzedać swojego golfa a kupić z mocniejszym silnikiem 2e od kogoś tu na forum. Dobry pomysł?
spalanie LPG będzie takie samo, a jeszcze lepsza frajda z jazdy.
Avatar użytkownika
prezesik
Members
 
Posty: 4869
Dołączył(a): 25 lut 2008, o 20:06
Lokalizacja: Łęczyca

Postprzez krzysiogol » 13 lis 2013, o 23:01

Tylko też do końca nikt nie wie na co konkretnie trafimy i czy taka zmiana będzie opłacalna:)
krzysiogol
Czytacz
 
Posty: 108
Dołączył(a): 20 wrz 2012, o 20:51
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Paweu » 13 lis 2013, o 23:35

krzysiogol napisał(a):Tylko też do końca nikt nie wie na co konkretnie trafimy i czy taka zmiana będzie opłacalna:)


Dlatego trzeba mierzyć siły na zamiary i przy kupnie auta nie wydawać ostatnich oszczędności. Zostawić coś na opłaty i ew mały remont.
Avatar użytkownika
Paweu
Members
 
Posty: 4281
Dołączył(a): 6 maja 2011, o 17:34
Rocznik: 1111
Silnik: 0.8
Paliwo: CNG
Nadwozie: cabrio

Postprzez seba650 » 13 lis 2013, o 23:38

Ja bym robił to co jest, nie wiesz co kupisz następnego. Nie daj boze będzie gorszy i co wtedy? ;-)
seba650
Badacz tematu
 
Posty: 227
Dołączył(a): 26 lis 2012, o 22:42
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Poprzednia stronaNastępna strona

- - -



Powrót do Na luzie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości