Jak Naciagnac reczny hamulec....

Wszytko co zwiazane z układem hamulcowym

Moderator: Moderator

Jak Naciagnac reczny hamulec....

Postprzez Aron87 » 14 paź 2008, o 09:15

Mam problem potrzebuje sie dowiedziec jak podciagnac hamulec reczny gdyz słabo trzyma...
Aron87
Berbeć
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23 wrz 2008, o 12:12
Lokalizacja: Katowice

Jak Naciagnac reczny hamulec....

 

Postprzez niuteq » 14 paź 2008, o 09:17

slyszalem ze w srodkowym tunelu gdzies za popielniczka tylnia sa jakies 2 sroby ktorymi sie podciaga reczny
niuteq
Czytacz
 
Posty: 36
Dołączył(a): 19 maja 2008, o 08:59
Lokalizacja: Pyrzyce

Postprzez Mermit87 » 14 paź 2008, o 09:32

Dokładnie, jak wyjmiesz popielniczkę z tunelu środkowego będziesz miał 2 śruby, spróbuj je dokręcić, jeżeli Ci to nie pomoże to zobacz przy szczękach, może masz już okładziny wytarte i dlatego nie trzyma, u mnie był właśnie taki przypadek. ;-)
Avatar użytkownika
Mermit87
Badacz tematu
 
Posty: 245
Dołączył(a): 9 kwi 2008, o 15:19
Lokalizacja: Sosnowiec/Kucbork/W-M

Postprzez RangerDN » 14 paź 2008, o 09:46

jedynie sie naciaga pod popielniczka w srodkowym tunelu.. Pozdrawiam
RangerDN
Czytacz
 
Posty: 125
Dołączył(a): 2 mar 2008, o 13:20
Lokalizacja: Jaworzno

Postprzez Aron87 » 14 paź 2008, o 13:46

:-) Dzieki Wszystkim za pomoc , udało sie :-D . Pozdrawiam!
Aron87
Berbeć
 
Posty: 2
Dołączył(a): 23 wrz 2008, o 12:12
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Robjunior » 14 paź 2008, o 19:20

Witam

Mam też taki problem z tym, że mi naciągnięcie nic nie pomogło :/
Jak wogole sprawdzić czy te okładziny są już wytarte gdzie i jak ich szukać ??
Ale ja jestem ciemny jeżeli o auta chodzi :P
Avatar użytkownika
Robjunior
Czytacz
 
Posty: 71
Dołączył(a): 11 wrz 2008, o 22:13
Lokalizacja: Ropczyce

Postprzez Mermit87 » 14 paź 2008, o 20:37

Dokładnie to chodzi o okładziny na szczękach :-) , musisz zdjąć tylne kolo, zdjąć bęben, zanim zdejmiesz, to zdejmij tą osłonkę łożysk (takie wypukłe, nie wiem jak to sie nazywa profesjonalnie :wstyd: ) tam trzeba odgiąć taka zawleczkę i delikatnie wyjąć łożyska, później zdejmij bęben i już będziesz widział szczęki, jak by się okazało ze masz już te okładziny bardzo wytarte to musisz wymienić na nowe, to od razu do szczęk warto tez kupić zestaw sprężynek.
U mnie właśnie po wymianie szczęk ręczny zaczął działać jak należy. :-)
Avatar użytkownika
Mermit87
Badacz tematu
 
Posty: 245
Dołączył(a): 9 kwi 2008, o 15:19
Lokalizacja: Sosnowiec/Kucbork/W-M

Postprzez Hellboy » 10 lis 2008, o 01:03

Witam! Wymieniłem wczoraj szczęki hamulcowe - chrobotało mi cos w tylnik kole podczas hamowania, myslalem ze sie szczeki skonczyly, ale po wyjeciu okazalo sie ze sa w calkiem dobrm stanie, jednak założyłem nowe. Chrobotanie ustało, hamulce hamują lepiej, jednak ręczny cos do dupy. Zanim wymieniłem szczęki kiedy podczas jazdy zaciągnąłem ręczny, tylnie koła mi się blokowały, po wymianie czuć ze auto troche hamuje ale jedzie dalej. Tak samo, z zaciągniętym ręcznym autem da sie ruszyc (przed wymiana sie nie dalo). No i do tego po wymianie lewarek recznego szedl o wiele wyzej niz przedtem. dokręciłem te srubki od regulacji, bo myslalem ze cos pomoze, czuc ze ręczny chwyta nizej, jednak kół nie blokuje. Myslałem ze cos źle złożyłem w bębnie, jednak zajrzałem dośrodka jeszcze raz i wszystko jest na swoim miejscu. Myślałem tez ze klocki jakieś do kitu, ale są tej samej firmy co przedtem. Zresztą hamując pedałem hamulce dają radę lepiej niż wczeniej. Wie ktoś co się mogła stać? (co mogłem zepsuć?). Z góry dziekuje za opinie.
Hellboy
Czytacz
 
Posty: 142
Dołączył(a): 14 mar 2008, o 09:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Marek87 » 11 lis 2008, o 14:16

Może cylinderki Ci padły u mnie też ręczny nie chwytał i zaciągał się wysoko, słabe były hamulce z tyłu i okazało się,że cylinderki do wymiany są z tego co pamiętam to nie wielki koszt jest
Marek87
Czytacz
 
Posty: 150
Dołączył(a): 27 lip 2008, o 22:52
Lokalizacja: Łódzkie

Postprzez Hellboy » 11 lis 2008, o 21:38

ale z tego co wiem cylinderki chyba nie maja wpływu na hamulec ręczny? No i gdyby były złe to hamulec nożny też by nie działał a działa..

podczas zaciągania ręcznego mam wrażenie jakby linka się rozciągała (wiem ze to niemozliwe ale tak to odczuwam). Moze to byc wina źle założonej linki od ręcznego na szczęke? czy wogóle by w takim wypadku nie dzialal
Hellboy
Czytacz
 
Posty: 142
Dołączył(a): 14 mar 2008, o 09:02
Lokalizacja: Poznań

Postprzez centaur5 » 12 lis 2008, o 19:04

Kolego może po prostu pada ci linka skoro dobrze wszystko złożyłes Jak piszesz poprawiła sie jakość hamowania więc musi to byc linka może źle złożona lu wkrótce padnie
centaur5
Berbeć
 
Posty: 14
Dołączył(a): 3 lis 2008, o 22:27
Lokalizacja: pomorze

Postprzez Hellboy » 13 lis 2008, o 00:22

tez nad tym myslalem. Tylko dziwi mnie to ze przed zalozeniem nowych szczek hamulec dzialal jak nalezy;/ chyba jeszcze raz wszystko rozkręce i sprawdze;/
Hellboy
Czytacz
 
Posty: 142
Dołączył(a): 14 mar 2008, o 09:02
Lokalizacja: Poznań


- - -



Powrót do Układ hamulcowy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości