Witam, dzisiaj dowiedziałem się, że poprzedni właściciel 'zapomniał' zaizolować kable w radiu (te, które odpowiadają za stały prąd z aku i drugi-ze stacyjki). Mam je złączone (znany trick, żeby radio działało bez przekręcania stacyjki). Dziś zmieniałem radio i pechowo owe kable dotknęły obudowy radia, poszło zwarcie (szybko zareagowałem, no ale co mi po tym) i przestał działać centralny zamek, alarm działa. Co do centralnego, to działa on dopiero gdy wsadzę kluczyk (żadnego przekręcania, po prostu wkładam) do stacyjki, wtedy jest git - no ale po co mam zamykać auto siedząc w nim? )

Z pozytywów tego zajścia to mogę wymienić działający szyberdach, który wcześniej ni chu nie reagował na przyciski, a teraz śmiga, szalony

Mam nadzieję, że ktoś się rozczyta w tym bajzlu powyżej, pozdrowienia

PS: Tak sobie pomyślałem.. mogą to być po prostu spalone bezpieczniki?
PS2: Pompka paliwa też nie działa, ale to od początku także raczej nie istotne..

//Edit: Byłbym zapomniał.. el. lusterka też nie działają.. w ogóle.. od początku..

Kombinuj http://www.golf3.pl/topics28/bezpieczni ... vt4560.htm

Dzisiaj lub jutro zrobię sobie listę potrzebnych bezpieczników i udam się do jakiegoś lokalnego sklepu z częściami. Co prawda byłem dzisiaj w Kauflandzie i zastanawiałem się czy nie kupić za 3.99zł całego kompletu:

Kod: Zaznacz cały

1x5A
1x7.5A
2x10A
2x15A
2x20A
1x25A
1x30A

Ale to bez sensu, ponieważ zamierzam wymienić wszystkie bezpieczniki, żeby wiedzieć na czym stoję Co do szyberdachu to nie otwiera się ani nic, tylko brzęczy

Pozdrowienia.

//Edit: Bezpieczniki wymienione, ale od 2 dni walczę z rozrusznikiem. Akumulator jest na bank naładowany, ale nie słychać nic oprócz "tyknięcia" po przekręceniu kluczyka. Kontrolki palą się normalnie, jedynie przy próbie kręcenia rozrusznikiem trochę przygasają.. Znajomy mówi, że to może być wina immobilizera - uzbroił się i zablokował zapłon. Może tak być? A jak tak to co mam zrobić?

MormoCS napisał(a):Znajomy mówi, że to może być wina immobilizera - uzbroił się i zablokował zapłon

Masz immo w kluczyku czy dokładane ? Jeśli w kluczyku to immo działa w ten sposób, że jeśli się nie rozblokuje to auto odpali na 1-2 sekundy i zaraz samo zgaśnie. Jeśli dokładany to faktycznie może nie być w ogóle reakcji na przekręcenie kluczyka. Szczerze wątpię żeby Ci się immo popsuło samo z siebie. Skoro Tobie przygasają kontrolki a słyszysz tylko cykanie to bym obstawiał albo walnięta kostkę stacyjki albo uszkodzenie przy rozruszniku. Moja rada : weź sobie ściągnij przewód od elektromagnesu i sprawdź czy pojawia się na nim napięcie po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon. Jeśli tak to sprawdź czy klemy masz dobrze oczyszczone i dokręcone. Przewody od aku do masy i do alternatora.
Jeśli po przekręceniu na zapłon nie pojawi ci się napięcie na tym przewodzie przy elektromagnesie tzn że prawdopodobnie kostka stacyjki się wypaliła. sam wymienisz. Obstawiam kostke na 99 % tym bardziej że radio zrobiło Ci zwarcie a sterowanie włączeniem radia masz w kostce stacyjki właśnie. Sprawdź jak to to to poczytaj sobie tematy o wymianie, jak to zrobić i co kupić. Ja już nie będe polecał tej firmy co sam u siebie montowałem bo wyjdzie że jakąś hurtownię tego mam Wszystko masz na forum jakby coś. Ale najpierw się upewnij że to to bo szkoda nawet 30 PLN lub 130 w ASO POWODZENIA

Dzięki wielkie za odpowiedź

Zaraz idę podpiąć aku po całonocnym ładowaniu i będzie wiadomo. Jak nie zatrybi to wyciągam rozrusznik i robię 100% regenerację Pozdro

ps: immo nie ma żadnego

[ Dodano: 2013-11-17, 23:26 ]
Problem rozwiązany.

- Po wymianie bezpieczników wszystkie negatywne skutki zwarcia zniknęły
- Auto odpaliło na pych, a ząbki na bendiksie znów nie zaskoczyły przy ponownym rozruchu - aku sprawny, rozrusznik do regeneracji

Pozdrowienia i dzięki za pomoc

TEMAT DO ZAMKNIĘCIA.