Witam, mam dość nietypowy problem w moim Golfie. Wszystko pozornie ładnie działa, ale gdy fotel kierowcy obniżę do dołu maksymalnie to gasną mi światła (mijania, postoje, podświetlenie licznika itp). O.o Przez to też za bardzo mogę ustawić fotela wygodnie. Czy pod fotelem kierowcy przebiega jakaś wiązka od świateł tych z przodu nawet? Lub co może być przyczyną?

Pozdrawiam.

Może weź poduszkę jakąś pod tyłek żeby wyżej siedzieć ? Pewnie za nisko opuszczasz fotel i nei widzisz świateł i podświetlenia zegarów

Przepraszam nie mogłem się powstrzymać, a tak serio to bez latarki i schylenia się pod fotel ciężko będzie Ci cokolwiek pomóc. Masz podgrzewane fotele lub jakieś inne szmery bajery rowery ? Może podświetlenie od popielniczki gdzieś tam biegnie sobie ? Albo jakieś inne ustrojstwo podpięte pod pozycje np ? Typu niezbędne podświetlenie nóg pasażera z tyłu na niebiesko które się uaktywnia po odpaleniu świateł ? Wygląda na to że gdzieś coś przycinasz fotelem, tylko że raczej z oryginalnej wiązki tam raczej nic nie biegnie chyba ? Nie wiem czujniki niezapiętych pasów może ? Trochę ruletka Panie

Jeśli nie zobaczysz nic przy latarce to weź nawet wyciąg ten fotel z Golfa i obejrzyj czy nie masz jakiejś samoróbki przez np byłego właściciela zrobionej.

Kombinuj powodzenia