Chłodzenie turbiny.

Wszystkie informacje o silnikach diesla.

Moderator: Moderator

Chłodzenie turbiny.

Postprzez lukiweb » 22 sty 2008, o 19:20

Z uwagi a to iż dopiero od niedawna jestem szczęśliwym (jak na razie) posiadaczem klekota chciałbym zapytać jak długo czekacie zanim wyłączycie silnik. Słyszałem różne opinie i sam już nie wiem jak powinienem zadbać o turbinkę. Czy po przejechaniu kilku kilometrów po mieście muszę czekać 30sekund, 1minutę czy też tylko przy większych przelotach zawracać sobie głowę chłodzeniem.
Luki
lukiweb
Berbeć
 
Posty: 10
Dołączył(a): 14 gru 2007, o 18:30
Lokalizacja: ?ód?

Chłodzenie turbiny.

 

Postprzez mietek » 22 sty 2008, o 20:18

nieprzejmuj sie swoim klekotem tak czy tak niema reguly na turbine onia niezadbasz poprostu jezdzij jak chcesz niesluchaj opowiesci nie z tej ziemi jeden mowi tak bo wydaje mu sie ze dobrze a drugi co innego. jak to w dieslu zwracaj uwage na olej i zimowa pora na odpalanie abys nagrzal troszke silnik turbina w jednym aucie padnie morzesz nawet meczyc auto czyli przypadek 18to latka ktory kupil auto i chce troszke poszpanowac,i mu turbinka bedzie latac bezblednie a przypadek 80letniego dziadka ktory nieprzekracza 100km/h i mu padnie turbonka . 8-)
mietek
Badacz tematu
 
Posty: 166
Dołączył(a): 22 sty 2008, o 13:31
Lokalizacja: oldenburg

Postprzez PiJey88 » 22 sty 2008, o 22:56

mietek, :lol: :lol: :lol: :lol:

co ty opowiadasz, oczywiście, ze trzeba dbać o turbine, dieselka nie mozna gasić odrazu po zatrzymaniu się, no nie mówie ze ma być to az minuta, ale napewno nie odrazu. Jak pewnie większość was wie, turbina na wyłaczonym silniku nie dostaje oleju do smarowania, więc trzeba odczekać aż obroty spadną poniżej 2 tys obr/min (bo przy około takich obrotach się włącza/wyłącza turbinka) i chwile poczekać az się zatrzyma (nie wiem ile to moze trwać), gdy zgasimy silnik gdy mamy 3 tys obr/min to zabojstwo dla turbiny, bo kręci się bez smarowania i długo tak nie pociągnie.

Troche się zakręciłem chyba :-|

A więc dbajcie o swoje turbinki bo regeneracja takowych nie jest najtańsza ;-)
Avatar użytkownika
PiJey88
Administrator
 
Posty: 5010
Dołączył(a): 2 lut 2007, o 09:16
Lokalizacja: Warszawa
Rocznik: 1996
Silnik: 2.8 VR6 AAA
Paliwo: PB
Nadwozie: 5-drzwiowe

Postprzez mietek » 22 sty 2008, o 23:34

:lol: nie no do przesady ja tu mowilem o normalnym urzytkowaniu auta a nie gaszeniu przy takich obrotach 2,5tys jak turbinka dziala ale zatrzymamy sie obroty spadaja do 900 950 i tyle gasimy a jak ktos gasi autko na 3tys to niejest kierowca poprostu pozdrawiam
mietek
Badacz tematu
 
Posty: 166
Dołączył(a): 22 sty 2008, o 13:31
Lokalizacja: oldenburg

Postprzez robson » 23 sty 2008, o 23:09

mietek jak obroty silnika spadna na jak piszesz 900-950 turbina moze miec nawet 50 000 na/min dlatego lepij odczekac z 20 sek. druga sprawa zapalasz zimny silnik wkladasz panel do radia i jedz nie czekaj az sie silnik nagrzeje ,
pozdro
robson
Czytacz
 
Posty: 29
Dołączył(a): 15 sie 2007, o 12:49
Lokalizacja: sulików

Postprzez Paweł87 » 24 sty 2008, o 15:25

Ja jak kończę jazdę zawsze czekam niecałą minutę, a jak ruszam to też czekam chwile zanim pojade.
Avatar użytkownika
Paweł87
Czytacz
 
Posty: 145
Dołączył(a): 23 gru 2007, o 17:27
Lokalizacja: Szczecin


- - -



Powrót do Silniki diesla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości